Macham też przy pracy

ja z teściową powalczyłyśmy z chwastami-qrcze co to a cholerstwo! i rośnie jak szalone! ale w miarę już ogarnięte
jutro wchodzę na służbę, ale tym razem nie będę Was nękać w środku nocy, bo mam kwity do zrobienia czwartek po służbie mam wolne, piątek też wzięłam wolny, bo mam mszę rocznicową za mojego Tate, a w sobotę przychodzi pan od ogrodzenia i będziemy montować bramę
podbitka też już leży w garażu
i to tyle co u nas

Jesteś bardzo zapracowaną kobietą Kasiu, może zwolnij trochę, odpocząć też troszkę trzeba
pozdrawiam i kwiatuszka posyłam

Kasiu, podziwiam sukces hortensjowy....masz Ty rękę do roślin
Pozdrawiam

kitek81 napisał(a)

ja z teściową powalczyłyśmy z chwastami-qrcze co to a cholerstwo! i rośnie jak szalone! ale w miarę już ogarnięte
jutro wchodzę na służbę, ale tym razem nie będę Was nękać w środku nocy, bo mam kwity do zrobienia czwartek po służbie mam wolne, piątek też wzięłam wolny, bo mam mszę rocznicową za mojego Tate, a w sobotę przychodzi pan od ogrodzenia i będziemy montować bramę
podbitka też już leży w garażu
i to tyle co u nas

Kasiu to ty działasz non stop, ja ostatnio trochę odpuściłam. Ale czas się znowu zabrać za robotę.

Hej Kasiu w końcu obudziłam się z zimowego snu A u Ciebie taki sukces ogrodowy, horti z patyczków super Dziękuję, że tak wytrwale mnie odwiedzałaś. Pozdrawiam

I ja macham wieczornie.

Brama i furtka zamontowane ogrodzenie z klinkieru wyczyściłam i teraz błyszczy aż bije po oczach
A na koniec dnia jeszcze zaliczyliśmy o koncert Sylwi Grzeszczak

Wow no proszę jaki aktywny dzień. A Sylwię Grzeszczak bardzo lubię. Gdzie był koncert?

Fotki Kasiu!