Już niemal rok minął odkąd robiłam płyty na rabacie przystankowej.. pomału nabierają patyny a i mchy zaczynają się w końcu panoszyć nadal jestem zadowolona z efektu.
To tyle jesiennych zdjęć. Pozdrawiam zaglądających
Śliczności cudne Ale masz talent mega
Zastanawiam się natomiast czy jak deszcz będzie padał to nie bedzie z daszku spływał na podstawkę z karmą?
może trzeba by było zrobić ciut mniejsze spadki, i wydłużyć ciut daszki, żeby spływało poza?
Podobny ostatnio widziałam w Biedrze( nie takie perełki jak Twoje, ale na podobnej zasadzie zrobione)i z tego powodu odstawiłam na półkę
Napisz potem jak się sprawdzają dobrze?