Uwielbiam setery , na tle tych liści wygląda ślicznie .
Nasza Taira również jesiennie

Ewik napisał(a)

Uwielbiam setery , na tle tych liści wygląda ślicznie .
Nasza Taira również jesiennie

Widziałam całą stronę www. Psy tej rasy zawsze mi imponowały swoją urodą. Pisze o urodzie bo na temat tej rasy bardzo mało wiem. Kto wie może kiedyś...
Niepodważalne jest to że są piękne.

Przygarnięty, bo sąsiedzi pojechali sobie... i zostawili na ulicy. Od maja u mnie je i śpi. Cholera, ostatnie dwa dni szukałam biedaka po wszystkich okolicznych chaszczach. Okazało się, że to durne babsko wróciło na chwilę i zabrało sobie kota do domu. Brrr. Odzyskałam i nakarmiłam.

roma2 napisał(a)

Przygarnięty, bo sąsiedzi pojechali sobie... i zostawili na ulicy. Od maja u mnie je i śpi. Cholera, ostatnie dwa dni szukałam biedaka po wszystkich okolicznych chaszczach. Okazało się, że to durne babsko wróciło na chwilę i zabrało sobie kota do domu. Brrr. Odzyskałam i nakarmiłam.

To ta spryciula co to przychodzi na gwizdanie.

Nallar napisał(a)

To ta spryciula co to przychodzi na gwizdanie.

Ten, ten. Musiałam być trochę nieprzyjemna dla sąsiadki, ale może tego jej trzeba. To nie worek kartofli tylko żywy stworek. Co ja się namartwiłam, że coś mu się stało!

Nie wiedziałam, ze i watek o zwierzątkach jest
Z przyjemnością przedstawiam moje "ptaszki na uwięzi".
Liliowa koteczka

Rudy kocurek

Piękne zwierzęta, ale ja z innej beczki zapytam. Mam plan nasadzeń przed płotem. Co zrobić, aby sąsiedzkie psy nie podlewały mi roślin przy każdym spacerku? Macie jakieś rady?

Postawić kamień przed rabatą albo kilka (większe kamienie), albo wbić grube kołki do "podlewania". Będą bardziej przyjemne niż rośliny. Posadzić kilka berberysów na froncie rabat.

Ewentualnie przeciągnąć "niewidoczny" drut, na dwóch poziomach, dla małych i większych psów. Drut na wysokości wzroku psa skutecznie broni przed wchodzeniem, a jest prawie niewidoczny, a jeśli kołki są estetyczne a drut ładnie i prosto rozciągnięty.

Z drutem to nie polecam... I jak niewidoczny to już w ogóle!! Psy biegają szybko, są roztrzepane, i jak wlecą w taki drut to sobie mogą poważną krzywdę zrobić (przerabiałam, rana cięta pod okiem, centymetr wyżej i może oka by nie było...). Proponuję ogrodzić czymś jednak bardziej WIDOCZNYM i mniej "ciętym". Może niski płotek, nawet zbity samodzielnie z deseczek albo długich patyków (takie patykowe płotki bardzo ładnie wyglądają), ewentualnie z np. białej siatki..? Gdzieś widziałam radę, by przed rabatą dać nawierzchnię nieprzyjemną dla psich łapek, np. ostry żwir czy coś w tym stylu.

Duże kamienie się sprawdzają,mam kilka w ogrodzie i psiaki z nich korzystają.Psy przeważnie obsikują te same miejsca.Wysypanie kamyków spowalnia biegnące zwierzaki,mam placyk wysypany przy rogu płotu.