Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród wśród pól i wiatrów

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród wśród pól i wiatrów

jolka 18:32, 10 wrz 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Jeszcze coś mi się jedne hosty nie podobają.. HVX czy jestem przewrażliwiona??



____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Luki 18:54, 10 wrz 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Żurawki :
1. Obsidian
2. Creole Night
3. Crimson Curls
4. Midnight Boyou
5. Solar Eclipse(żuraweczka)
6. Delta Dawn
7. Sweet Tea(żuraweczka)
8. Paprika
9. Mahogany
10.Gerogia Plum
No i pochwalić muszę za idealne fotki do identyfikacji

Co do hosty wygląda mi to na jakiś wirus i jest to jak piszesz najprawdopodoniej HVX niestety nadaje się do wyrzucenia i spalenia... bynajmniej ja bym tak zrobił.
Ważna informacja na temat roznoszenia wirusa.
Wirus raczej nie ma tendencji do przenoszenia się na inne rośliny samodzielnie, najcześciej do zakażenia dochodzi podczas zabiegów pielegnacyjnych, wystarczy użyć jednego narzedzia(np.sekatora) do obcięcia tej chorej rośliny i później zdrowej. Wirus wniknie do komórek zdrowej rośliny i mamy posprzątane, czasem można sobie tak zarazić wszystkie hosty. Także po zabiegach na tej hoście najlepiej odkazić narzędzie.
Te informacje wyczytałem na jednej z polskich stron z encyklopedią host.

Ze swoją hostą możesz poczekać do przyszłego roku, przesadzić z dala od innych, jeżeli ma sąsiedztwo i obserwować do przyszłego roku, ale uwarzać przy obcinaniu i pielęgnacji
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
jolka 19:46, 10 wrz 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Luki napisał(a)
Żurawki :
1. Obsidian
2. Creole Night
3. Crimson Curls
4. Midnight Boyou
5. Solar Eclipse(żuraweczka)
6. Delta Dawn
7. Sweet Tea(żuraweczka)
8. Paprika
9. Mahogany
10.Gerogia Plum
No i pochwalić muszę za idealne fotki do identyfikacji

Co do hosty wygląda mi to na jakiś wirus i jest to jak piszesz najprawdopodoniej HVX niestety nadaje się do wyrzucenia i spalenia... bynajmniej ja bym tak zrobił.



O ja!! Dzięki Łukasz za identyfikację Teraz sobie poczytam, która gdzie może rosnąć i w ogóle .. Jeszcze raz wielkie dzięki!!

Porobiłam też rozsady z tych drewniejących Oczywiście roślina mateczna zgroza!! Łodygę ma grubszą niż pień mojego marikena!! Ech




Co do host!! Brak słów! No zawsze coś się przypląta do tego ogrodu! Rośną w dużej ilości koło bukszpanów. No to co?? Mam je wszystkie wywalić??






____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Luki 19:55, 10 wrz 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
A to każda hosta ma takie plamki, czy tylko jedna??
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
jolka 20:16, 10 wrz 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Luki napisał(a)
A to każda hosta ma takie plamki, czy tylko jedna??


Muszę je dokładnie obejrzeć. Wydaje mi się, że dużo tego widziałam
W sobotę zobaczę, no i pewnie trzeba będzie po kolei wywalać.
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Luki 20:25, 10 wrz 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Jolu najwązniejsze żeby nie roznieść tego na wszystkie hosty bo nie jest powiedziane, że wszystkie rośliny są zainfekowane, no i wirus czasem potrafi objawić się dopiero po kilku latach.
Przy obcinaniu szklaneczka z spirytusem i czyścić sekator
Ja na podobnej hoście też kiedyś miałem takie listki, ale wtedy nawet nie wiedziałem co to HVX i rośnie do dzisiaj.
Poczytaj jeszcze w sieci na ten temat bo warto, a może jeszcze da się sporo uratować.
Na razie myślmy pozytywnie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
jolka 20:33, 10 wrz 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Luki napisał(a)
Pierwsza to nie Caramel tylko Southern Comfort, druga z kolei wygląda mi na Creme Brule
U pierwszej to zwyczajne zjawisko zasychania starszych liści na słońcu, takie drobne suche miejsca powstały prawdopodobnie przez zebranie się wody z deszczu podlewania czy nawet rosy po czym słonko zaświeciło przez taką kropelke i wypaliło.
Na drugiej mam zwykłe starzenie się liści, najstarsze tracą kolor i zasychają Nie ma się czym martwić tylko trzeba się pogodzić z czynnością obrywania takich listków co jakiś czas... ja tak robie prawie z każdą żurawką


No to się popisałam znajomością odmian Ale że Creme Brule...?? gotowa jestem przysiąc, że z taką nazwą jej nie kupiłam
Możliwe, że na tej Creme.. są to faktycznie starsze listki. Ale ta Southern jakoś mi nie daje spokoju. Np teraz, leje prawie co dzień od miesiąca, upałów nie ma... a ta ciągle niby poparzona.. Może to znów jakiś patogenny padalec(!!!)

Tak sobie myślę, że może tę jedną najbiedniejszą Soutern na próbę wyeksmituję w inne, mniej nasłonecznione miejsce i zobaczę co się będzie działo
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 20:34, 10 wrz 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Luki napisał(a)
Jolu najwązniejsze żeby nie roznieść tego na wszystkie hosty bo nie jest powiedziane, że wszystkie rośliny są zainfekowane, no i wirus czasem potrafi objawić się dopiero po kilku latach.
Przy obcinaniu szklaneczka z spirytusem i czyścić sekator
Ja na podobnej hoście też kiedyś miałem takie listki, ale wtedy nawet nie wiedziałem co to HVX i rośnie do dzisiaj.
Poczytaj jeszcze w sieci na ten temat bo warto, a może jeszcze da się sporo uratować.
Na razie myślmy pozytywnie


Może będę lokalną patriotką...
i zamiast szklaneczki spirytusu, wezmę "łąckiej śliwki"

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Loosiuu 21:19, 10 wrz 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Ja bym chyba nie powiedział, że to HVX, a jedynie wybarwienie liści. Roślina zmieniła kolor biały na zielony, bo już jest koniec wegetacji praktycznie. Tak się czasami z odmianami z większą ilością białego. Na wiosnę odbije znowu ładnymi liśćmi. W każdym bądź razie ja tak zaobserwowałem u swoich również tej odmiany.
Miałem hostę z HVX i przebarwiona była troszkę inaczej, a do tego widoczne było deformowanie liści. Tu jest chyba tylko wybarwienie.
Nie pozbywałbym się od razu roślin. Poczekaj, poobserwuj. Jeśli będziesz widziała deformowanie liści to wirus, a jeśli tylko kolor to zostaw do następnego roku.
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
jolka 20:06, 11 wrz 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Loosiuu napisał(a)
Ja bym chyba nie powiedział, że to HVX, a jedynie wybarwienie liści. Roślina zmieniła kolor biały na zielony, bo już jest koniec wegetacji praktycznie. Tak się czasami z odmianami z większą ilością białego. Na wiosnę odbije znowu ładnymi liśćmi. W każdym bądź razie ja tak zaobserwowałem u swoich również tej odmiany.
Miałem hostę z HVX i przebarwiona była troszkę inaczej, a do tego widoczne było deformowanie liści. Tu jest chyba tylko wybarwienie.
Nie pozbywałbym się od razu roślin. Poczekaj, poobserwuj. Jeśli będziesz widziała deformowanie liści to wirus, a jeśli tylko kolor to zostaw do następnego roku.



Obyś miał rację! Na razie nie panikuję, zobaczę co będzie dalej.
Jedyne co, to tak jak Łukasz mówi - po prostu trzeba zachować wzmożoną ostrożność, żeby ewentualnie nie roznosić tego dziadostwa na inne hosty.





____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies