Jeden z moich ulubionych ogrodów Zaglądam oczy nacieszyć, a tu pusto Uprasza się o fotki!

Jola! co tak cichutko?

Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok?

Macham... i na fotki czekam
Miejsce w pierwszym rzędzie zajęłam

Witam, pięknie masz. Widzę, że też masz skarpy i fajnie je obsadziła. Ja dalej myślę.

Witaj Jolu, od jakiegoś czasu podziwiam twój ogród zaczełam czytać dokładnie od początku twoje zmagania z rabatami aż doszłam do str.100. Chciałam zobaczyć jak rozwija się twój ogród jak rośnie, ale efekt na końcowych stronach mnie wręcz powalił. Poprostu zjawiskowo, przepięknie, cudnie!!! WOw!!!!!
świetnie sobie poradziłaś z obsadzeniem rabat. Pełen profesjonalizm. A ja stoję w miejscu dumam, czytam, zaglądam na ogrodowisko, rysuję i planuję ale co z tego wyjdzie. Teraz pewno muszę dać sobie spokój bo pogoda nie sprzyja, zimno i leje i w głowie pełno pomysłów a zarazem niepewność jak co zrobić. Pięknie u Ciebie. Jak będziesz miała chwilkę zajrzyj do mnie, może mi coś podpowiesz. Pozdrawiam Wiola

Jolu ty masz z cisów szpaler. Jak szeroko rosną, bo zastanawiam się nad nimi. Rabata u mnie zaczyna się od 1,5 i w najszerszym punkcie w rogu ma 3,70. Boję się że po kilku latach mocno przyrosną i będzie bardzo ciasno na rabacie.

Hop hop Jola, gdzie jesteś ?

Jola gdzie Ty się zapodziałaś?!

No właśnie. ... gdzie?????????

O matko! Pół roku mnie nie było na Ogrodowisku. Wierzyć się nie chce, jak ten czas szybko leci... Tym bardziej witam bardzo serdecznie w Nowym Roku i pozdrawiam, w szczególności tych, którzy pomimo mojej nieobecności mieli czas i ochotę tu zajrzeć Dobrze, że jesteście


Postaram się po kolei odpowiedzieć na wszystkie wiadomości, zajrzeć do zaprzyjaźnionych i nowych ogrodów, a póki co przedstawiam nowego mieszkańca naszego domu i ogrodu

Oto Lenka, nasz słodziak malutki Znaczy malutka to była na tych fotkach z początku września, gdzie miała trochę ponad dwa miesiące. Teraz ma już prawie siedem miesięcy i jest dużym zuchem Hehe





Drugi raz zrobiłam "poddejście" do piesia, i tym razem wszystko fajnie się udało Być może jeszcze niektórzy pamiętają, jaki miałam "falstart" z owczarkiem imieniem Roki. Ech.. było - minęło

Co za słodziak, mądra mordka