a u nas zimnica jak licho i jeszcze przymrozki zapowiadają w kolejnych dniach
pozdrawiam Haniu

Haniu, ładne obrazki wstawiłaś. Zrywam wiartualnie słodką poziomkę z krzaczka.

Jeszcze owoce na truskawkach i poziomkach są, ale to juz na zmarnowanie.
Mrozem i u mnie straszą, ale mam nadzieję , że morze trochę ciepła użyczy i tak źle jeszcze nie będzie.

Zaczęło padać. Ciekawe jak długo będzie?
Pozdrawiam Wiczycę, Gabrielę, Halinkę, Anię. Również witam zaglądających stale lub sporadycznie.
Błękitu na niebie poproszę!

Witaj Haniu! u mnie jutro w nocy ma być -6, wszystko przepadnie, a tak pieknie jeszcze kwitna kwiatki. Pozdrawiam

Niektóre rośliny, przed spodziewanym krótkotrwałym mrozem można przykryć kartonami i starymi prześcieradłami. Ja już niczego nie przykrywam, Bo za daleko mam potem na ranne odkrywanie. Ale koło domu warto się potrudzić. U mnie za 2 dni zapowiadają znów ocieplenie.

Pelargonie i inne doniczkowe warto schowac już pod dach.

Witaj Jolu. U mnie pada, może nie intensywnie ale denerwująco.

Haniu, prawie wszystko do jesieni masz przygotowane zebrinusy obejrzałam, ale fajnie, że u prawie wszystkich w tym roku kwitną, u mnie po raz pierwszy, może teraz już co rok? chyba że to od plusów na termometrze zależy
sporo kwitnie u ciebie, więc mimo deszczu, cieszmy się, ze jest na plusiezapowiadali Amerykanie ciepłą, bezśnieżną zimę, rok temu podobnie, więc liczę, że znowu trafione; dziś leje, w nocy lało szaleńczo, ale choć wszystko podlane, bo tak jak się zastanowiłam, w tym roku u mnie mało było opadów
Udanego dzionka

Haniu u mnie rano też padało, a teraz czas na ogród, miłego dnia

Haniu, błękit miałam wczoraj. Dzisiaj ciemno, zimno, leje. Jak mogę, opóźniam wyjście z domu, ale już muszę się ruszyć.

A ja się zdecydowałam tylko na poranny psi spacer 20 minut. Teraz zupka warzywna, i znowu spacerek. Naleśniki będą na podwieczorek, a kolacja? Coś w lodówce jeszcze jest.
Deszczu już nie ma, ale "podeszczowo" nie jest przyjemne.

Kaloszki obowiązkowo i parasol a ja robiłam rybę po grecku, flaczki i sałatkę Salsę ryba ginie w oczach, narobiłam się, bo dla młodych też