Kasiek i w domu to możesz zrobić Nic się nie ubrudzi
jak Ty mnie rozumiesz
I jak tam? gips się odnalazł?
Wszystkim nam wyszło świetnie Cementu nadal nie tknęłam ale nie wiążę z nim wielkich nadziei. Dopiero jakieś dwie godziny temu zauważyłam że ścianki zrobiły się twarde (Od wczorajszego wieczora). wersja gipsowa jest zdecydowanie bardziej szybsza. Cyk i po sprawie. Zanim wlejesz to już prawie wyciągasz
Ja jutro zrobię napad na sklep i od razu zaopatrzę w jaja teściową, mamę i babcię
Nie mój niestety - mi tylko udało się go odnaleźć w internecie