Teraz przyleciało do mnie. Z psem byłam , szumu wiatru w gałęziach słuchałam.
Ale nie pada jak na razie.
Przypomniały mi się wycinanki mojej babci. Przed każdymi świętami ozdabiała półki w kredeniku kuchennym takimi wycinankami z paska bibuły. Obowiązkowa była biel i wzorki jak koroneczki. A nożyce do wycinania,to takie jak do strzyży owiec.
Piękne serweteczki.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie