Dziękuję wszystkim za miłe słowa i odwiedzinki
Joasiu, cieszę się , że podobają Ci się moje zmiany ogrodowe. Jeszcze trochę zmian planuję, tylko muszę przekonać mojego mężusia, bo sama nie dam rady wykopać niektórych roślin
Olu,fajnie, że do mnie zajrzałaś. Dzisiaj mimo troszkę chłodniejszego powietrza, wróbelek też zażywał kąpieli w poidełku. Póżniej suszył piórka na antenie. Rano, zawsze siedzi na balustradzie na balkonie i ćwierka jak najęty
Dzięki za słowa uznania
Michał, miło mi, że podobają Ci się moje rabatki na trawniku. Planuję jeszcze coś wykombinować przy ławce, tylko trzeba dokupić trochę kostki i białe kamyki
Siorka, ja też dzisiaj nic nie zrobiłam
Z zakończenia od Karoli przyjechaliśmy o godz.18 i nic się już nie chciało nam robić. Posiedzieliśmy na huśtawce, komary gryzły jak diabli...Przyszłam do domu i co? wiadomo hi hi ogrodowisko !!!
Aniu, ogrodzenie mam już 11 lat i ma się nawet dobrze. I jest z betonu
Pomalowane było od samego początku jakąś dobrą farbą. Nie wiem jaką, ale z tego co pamiętam to była dość droga
Po tylu latach nic się nie dzieje, farba się dobrze trzyma i nie łuszczy się
Płot jest wygodny, bo jak nie chce się iść naokoło, to można łatwo przejść przez niego
Oj
Agnieszkofajnie
Dobrze, że wczoraj wszystko poprasowałam, bo dzisiaj nie wiem jak by to było
Zaraz idę do mojej siostrzyczki poczytać i pooglądać sobie