Łukasz swoje poprzesadzałam, jutro wstawię fotki to ocenisz.

Łukasz - dzięki bardzo.

Liliowce i lilie podziwiam, choć liliowce mnie bardziej za serce łapią. , a Żurawki - bez komentarza - piękne.

Pozdrawiam

Kiedy wybierasz się do pana E. chętnie dotrzymam ci towarzystwa, bo chciałabym złapać kontakt i może przy okazji mnie odwiedzisz.... zrobiłeś niesamowitą systematykę żurawek

makkasia cieszę się, że moje wypociny na temat żurawek pomogły w wyborze
Próbowałem sam zrobić mieszanke, ale ewentualne donice wychodziłby zbyt drogo, więc kupiłem na próbe zwykłą mieszanke betonową o taką w casto... i mi odpowiada, no i nie trzeba się dużo bawić
Donic jeszcze nie robiłem bo nie mam czasu, a miejsce docelowe na nie jeszcze nie gotowe.

Iwonko to trąb głośno bo ja ostatnio chodzę bardzo nieogarnięty i wszystko zapominam

Kasiu ja też wole lilowce, ale lilie dają ten niesamowit zapach, którego troszke liliowcom brakuje.

Agato w sumie to jeszcze nie wiem, czekam na informacje czy w tym roku Pan E będzie miał czas na gości, bo pisał mi, że bardzo zajęty jest... 3000 siewek samo się nie posadzi, a jeszcze jakąś szkółke rokręca. Dam znać

Piękne te Twoje żurawki, muszę sobie napisać nazwy na słoneczne miejsca

Żuraweczka Sweet Tea
Żurawka: Caramel , Marmelade, Southem Comfort

Łukaszu, czy możesz doradzić konkretnie? Potrzebuję wytrzymałej żurawki na obwódkę. W proponowanym wyżej typie kolorów. O jednolitym kolorze liści (bez marmurkowatości, ew. mogą być lekkie falbanki). Słoneczne stanowisko ocienione krzewem piwonii. Tak żeby jej liście pasowały do żółtego koloru przywrotnika. Chodzi mi o takie przenikanie się kolorów żurawki i przywtornika. Pomarańcz żurawki - mgiełkowa żółć przywrotnika - rozbielony pomarańcz liliowca (jeszcze nie znalazłam takiego). Tak to ma wyglądać w kompozycji. Tonowanie, smuga kolorów.

Którą/które polecisz? Dziękuję.

Luki napisał(a)

makkasia cieszę się, że moje wypociny na temat żurawek pomogły w wyborze
Próbowałem sam zrobić mieszanke, ale ewentualne donice wychodziłby zbyt drogo, więc kupiłem na próbe zwykłą mieszanke betonową o taką w casto... i mi odpowiada, no i nie trzeba się dużo bawić
Donic jeszcze nie robiłem bo nie mam czasu, a miejsce docelowe na nie jeszcze nie gotowe.
Luki jesteś naszym guru żurawkowym
Dziękuję za mieszankę już zapisałam
macham

Madziu dziękuje w imieniu żurawek


Ewo trudne zadanie I pierwsza rzecz, którą zrobiłem to pobiegłem po aparat.
Zrobiłem każdej odmianie zdjęcie z listkami przywrotnika i ostatnim kwiatkiem, który się schował gdy je obcinałem.

Caramel u mnie słońce ma do 15, praktycznie zero przypaleń, nawet nie ma wyblakniętych liści.


Southern Comfort w tym samym miejscu co Caramel i niestety spalone listki co pewien czas trzeba obrywać


Marmalade cały dzień w słonku bez przypaleń.


Sweet Tea na słońcu dobrze sobie radzi.


Jeżeli chodzi o zestawienie mój ranking wygląda tak:
1. Marmalade
2. Caramel
3. Souther COmfort/Sweet Tea

Postrzępięnie Marmalade wg mnie nawiązuje do również troszke postrzępionych liści przywrotnika, a jeżeli żurawka będzie na słońcu kolor nie będzie tak intensywnie pomarańczowy jak w półcieniu co widać na zdjęciu (Marmalade cały dzień w słóńcu) i przenikanie kolorów jest delikatniejsze, oczywiście jeżeli dobrze zrozumiałem zamiary. Caramel ma tą zalete, że liście nie mają żadnego rysunku. Dwie pozostałe do mnie nie przemawiają.
Ewo ocenisz według swojego uznania, a ja z ciekawością poznam Twoją opinie bo to zestawienie bardzo przypadło mi do gustu.

Jeszcze mogę jutro zrobić zdjęcia z dwoma innymi odmianami (kwiatek zachowałem w wazoniku ) , o których dzisiaj zapomniałem.
Żurawka Mango i żuraweczka Redstone Falls.

Łukaszu, jak możesz zrobić to poproszę. Zrobiłeś to genialnie, z pewnością przyda się wielu osobom. Bardzo dziękuję.
Będę działać. Bo mam wielkie plany rabaty wstęgowej.

Matko i córko...jak Ty to wszystko pamiętasz?????????Jesteś niemożliwy

Po przesadzeniu w zeszłym roku Autumn Leaves w inne miejsce, niby bardziej sprzyjające żurawkom, bo bardziej wilgotne, nie potrafią się zebrać. Jakieś takie małe i wątłe. I to nie wina Southern, że je zagłuszają...Marmelade dają radę Jeszcze ten rok im daję, jak nie...