Bardzo dziękuje Rozchodnik już odnalazł nazwe. Mój czerwony był różowy, a biały czerwony, teraz wiem, że lepiej dla pewności kupować podczas kwitnienia
Ciągle jestem zabiegany czasu jak na lekarstwo, ale udało mi się dzisiaj zrobić ponad 50 sadzonek żurawek i jeszcze troszke rozsadzania przede mną. Kilkanaście żurawek trzeba przemiksować kolorami bo mi nieodpowiadają. Fotek niestety nie mam zrobie jutro
I roślinka o któą było kilka pytań rozszyfrowana przez Anie
Ten podział żurawek mnie interesuje...dzieliłam swoje niedawno. Nie wiedziałam, że to tak "siłowo" się robi...oderwało mi się kilka bez korzonków, ale serduszka miały...przyjmą się? Bez ukorzeniacza sadziłam
I jak długo trzeba czekać, aby stwierdzić, że się przyjęły?
Kiedyś to też tak delikatnie robiłem, żeby czasem czegoś nie uszkodzić Teraz się nie patyczkuje wyrywam całą żurawe z ziemi i odrywam tyle, aby kępa nadal w miare się prezentowała. Część ma korzonki, a częśc nie ma. Wszystko wsadzam i wszystko się przyjmuje. Ukorzeniacz raz stosuje, a raz nie. Czy sadzonki się ukorzeniły widać gdy roślinki zaczną wypuszczać nowe listki, jest to oznaka, że już mają młode korzonki, trwa to ok miesiąca. Żurawki, któe oderwały się z małymi korzonkami zaczną rosnąć szybciej.
Na prawde przy rozmnażaniu żurawek nie ma się co obawiać bo są to bardzo wdzięczne byliny do tego typu praktyk
Do tej pory straciłem może 5 ukorzenianych żurawek na jakieś 200, a to tylko dlatego, że zostały za mocno zadołowane na zime i stały w wodzie całą wiosne
Bałagan gatunkowy to u mnie będzie zawsze bo kocham różnorodność. Podziwiam jednak u Ciebie konsekwencję. Jest super ogrodowiskowo zgodnie z przykazaniami Szefowej. Pozdrawiam. A, jeszcze pytanko. Czy żurawkom można te kwiatostany wycinać zawsze nawet jak dopiero się pojawiają. Przyznam że kupiłam takie z wysokimi i mnie denerwują.