Jolu narobiliśmy się w tym roku sporo. Jednak zakładanie rabat łącznie z karczowaniem starych krzaków, mnóstwem perzu i syfu w ziemi to pikuś w porównaniu do prac budowlanych na upałach. Fajnie, że ktoś docenia włożony trud i wysiłek w powstanie tych wszystkich elementów.
Blaszka już wisi na płocie obiecałam pokazać tylko czekam jak eM zmajstruje i zamontuje pochwyt