Molinia Variegata to jedna z moich ulubionych traw i najdłużej mieszkająca w ogrodzie
Ładna, bezproblemowa, bezobsługowa, startuje koniec marca/początek kwietnia, dość szybko się rozrasta i wbrew temu co piszą wcale nie potrzebuje wilgotnego podłoża. Ma fontannowy pokrój, po deszczach nie kładzie się, na zimę nie wiązałam a 30cm śniegu nic jej nie zrobił, dosłownie kilka kłosów tylko się połamało.
Mam ją w dwóch miejscach : pod lipą z jeżówkami Coconut Lime i za ścianką wodną z Vintage Wine.
Powiem tak Vinage Wine w pierwszym sezonie miała ok 80cm natomiast w drugim była bardzo wysoka 90-110. Patrząc na taki zestaw z daleka było ładnie z bliska już ciut gorzej. Ładnie jest jak kłosy molinii otulają kwiaty a u mnie kwiaty wystawały sporo ponad kłosy. Twój ogród jest spory i wcale to nie musi źle wyglądać. Co do Secret Affair wysokością byłaby ok ale osobiście wolę połączenie z tradycyjnym płaskim kwiatostanem jeżówki niż takimi pampuchami
Obie odmiany fajnie przyrastają i nie potrzebują podpór.
Jeśli VW będzie dla Ciebie za wysoka musisz poszukać coś z przedziału 55-70cm.
Molinia miała u mnie w zeszłym sezonie z kwiatostanem 70-80cm wysokości.