Ojej, a u mnie bryndza
Nic nie ma, zima i koniec. Ja nie mogę
Sebku odnośnie Twojej "Sebcianki" (krócej nazwałam).
Zrób tak:
Wcześniej musisz doprowadzić prąd i specjalne gniazdo IP 44.
- odwróć pojemnik podziemny do góry nogami, obrysuj koło i kop dół, żeby pojemnik się zmieścił.
- wyrównaj dno, przymierz pojemnik
- jak za wysoko, dokop głębiej, aby go umiejscowić nieco niżej
- wypoziomuj, nalej wody, obsyp boki i lej wodę po boku do oporu żeby ziemia się zassała
Teraz Ci powiem dlaczego niżej, Czasem jest tak, że jak fontanna chodzi i pompa jest mocna, to wychlapuje poza pojemnik wodę i tak szybko ubywa, że może się spalić pompa, jak ktoś tego nie kontroluje.
Bierzesz koło z EPDM-u lub folii stawowej, nakładasz na pojemnik, wycinasz w środku donicy drugie koło, ale mniejsze, żeby woda spływała po folii prosto do doniczki. Ta folia zbiera wodę co wychlapało szerzej. Po to wyżej brzegi bo spływa
- kładziesz pompę w pojemniku
- w kratce wycinasz jakąś dziurę co by łapkę włożyć do regulacji lub wyjąć pompę
- kładziesz kratkę na podkładkach z włókniny, żeby nie podziurawiła folii
- kładziesz włókninę po całości na kratce, żeby kamyki nie wpadały do "bajora"
- kładziesz ciurkadełko i przekładasz wąż w dziurę kamienia
- odpalasz czy działa po nalaniu wody
- jak działa, wykańczasz brzegi, ucinasz nadmiar folii, maskujesz kamykami, obsadzasz okolice ciurkadełka