Te darmowe to fajna sprawa, choć Wiesz, że ja nie mam z tym kłopotu. U mnie darmowe cały czas, tak więc możemy gadać bez ustanku. Gdyby to jeszcze tak się dało
Wczoraj sadziłyśmy z Karolką tulipany i iryski, ale to zapewne już Wiesz. Poplewiłyśmy troszkę, a ja oddarniłam pasek trawy przy mojej rabacie półkolistej i dziś choć niedziela muszę przenieść latrie, jeżówki i dosadzić żurawki.
Może zrobię jakieś zdjęcia, bo ostatnio ,to się zapuściłam strasznie.
Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie, że będę miała jakąkolwiek trawę u siebie, no ale jak wpadłam w nie na ogrodowisku to uznałam , ze powiedzenie ogólnoznane "tylko .... zdania nie zmienia" jest prawdziwe. ''A te kotki , czy szczoteczki? to rozplenica. U mnie numer 1.
I rabatka do dokończenia dzisiaj. Tylko co ja mam zrobić z begoniami?
Jakaś eksmisja, bo inaczej nie posadzę innych roślin i nie wsadzę tam tulipków Znajdzie w niej dom "troszkę" cebulek różowych i białych.
Aha, to rozplenica. Ja mam tylko konwalnika, red baronka.
No może na tą rozplenice to się skuszę , jak mi gdzieś wejdzie w ręce
a Hortensjowe b rabaty przepięknie wyglądają