Mój jałowiec ma około 30 lat. Miałam 2 sztuki, nie mogłam sobie z nimi poradzić bo tak się rozlazły po ogródku, że jednego wykopaliśmy z M i wyrzuciliśmy . Pochłonął tyle naszej energii, że drugiedo nie ruszyliśmy wcale. Po roku wpadłam na pomysł, że go ogolę. Byłam tak pokłuta i swędząca, że myślałam, że ściągnę z siebie skórę (dodam, że jestem alergikiem) W zimie gdy kopano pod kanalizację walczyłam o niego jak lwica, żeby go tylko nie zniszczyli.
Lilaki piękne , rabata zachwyca A jak zachowuje się ten biał kamień czy zachodzi np. glonami czy musisz go uzupełniać, czy się brudzi?
Biały kamień mam pierwszy rok, ale nie mam złudzeń, że zawsze będzie tak wyglądał.