To się Twój mąż długo nie cieszył
A tak na serio, współczucia ogromne.
Do wesela się zagoi

ojj bolało ?

A nie jest źle, dobrze, że nie w oko.
Po powrocie oczywiście za dalsze prace ogrodowe się zabrałam.

Piękny ogród, zaznaczam

Współczuje, ale szczepienia zazdroszczę każdy chyba co grzebie w ziemi powinien sobie takie zrobić

Limo mi rośnie pod okiem ale najbardziej boli ręka po szczepieniu.
Faktycznie warto je mieć jak się w ziemi ciągle grzebie. Dla zainteresowanych teraz aż 3 dawki trzeba brać, więc czeka mnie dryga za miesiąc, a kolejna za pół roku.

Witaj Iwona, miło mi.

Poniżej zamieszczam ciemiernikową relację dla Gośki.

Białe, które kwitną od listopada i zimą są ozdobą tej rabaty, w zasadzie już bez kwiatów.




A tak wyglądają z bliska.



To nowe nasadzenia z ciemierników, które miałam w donicach. Rosną za różami więc wiosną będą dobrze widoczne, a latem nieco zakryte.

Ciemierniki na zbliżeniach.





I pozostałe na tyłach w cienistym zakątku.

I kilka dzisiejszych zdjęć.

Marta! Nie mogę się pozbierać po obejrzeniu tych zdjęć!
Bosko jest!
Co tam limo

Ślicznie wszystko kwitnie.
Tulipany cudne.I ciemierniki też