Chemią można działać, ale trzeba znać trochę biologię rozwoju gatunków szkodliwych w przeciwnym razie czeka Cię dużo pracy, wysokie niejednokrotnie koszty zakupu oraz dobrowolne niszczenie nasadzeń bądź zasiewów. Ekologiczne należy stosować systematycznie, a wtedy pozostanie jedynie nakład pracy.
Nakład pracy , szkoda tylko, że doba ma 24 godziny a nie więcej. Przy moim 22 ar ogrodzie, pracy zawodowej to stanowczo za mało.
Ale dla osób, które chcą bawić w ekologiczne opryski i mają większy ogród, to polecam opryskiwacz akumulatorowy. W zeszłym roku męczyłam się z ciśnieniowym, a teraz mam akumulatorowy i 12 l oprysku idzie migusiem