No nie wierzę ....jakby co to ja na ochotnika . Za to przyrządzę boczniaczków....
Nie uwierzysz ale właśnie mąż przyniósł mi kolejną miskę grzybków hi hi hi.
Oczywiście Madziu pierwsze tulipany dla Ciebie
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ile będziesz mała roboty z tymi boczniakami Pod koniec rozważysz kolejny zakup własnych grzybków
Szczawik oczywiście znam. Nie wiedziałam, że to się też tak dziwnie nazywa. Bardzo ładny, ale ma jedną wielką wadę: nie zimuje w gruncie
Niestety, to go u mnie eliminuje , mimo jego niewątpliwej urody.
Pozdrawiam.