Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja "przyziemna" :) pasja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja "przyziemna" :) pasja

bartek_luberda 11:36, 26 lut 2014


Dołączył: 03 mar 2013
Posty: 2542
Idę ciąć kanciki a jeśli chodzi o owocówki to zamyka się oczy i tnie A co będzie okaże się potem
____________________
Ogródeczek
Jagodaa 13:15, 26 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
leon60 napisał(a)
Serby od strony sąsiada (tam gdzie poszerzam ogród) sadziłam jakieś 110 od płotu ale tylko dlatego, że jego płot nie jest idealnie w granicy i pozostałe świerki pospolite w tym rzędzie już tak rosną od lat. Myślę, że 90-100 będzie ok. Gdzieś czytałam, ze Danusia sadzi na 80 cm a nawet bliżej ale mogę się mylić Poszperaj na forum.
Jeśli chodzi o gęstość to sadziłam co metr bo chcę uzyskać gęstą ścianę. Od ulicy prawdopodobnie posadzę ciut szerzej

Dopiero na planie widać, że masz całkiem spory ogród


Dzięki Olu za info!

Mój pierwszy plan sadzenia serbów w "donicy", to właśnie odległość 110cm od ogrodzenia. Jednak z uwagi na to, że w końcu rabata znacznie się rozszerza chciałabym to jakoś zniwelować, ale też nie tworzyć pustego, niewykorzystanego rogu za szpalerem. Może wsadzę pierwsze trzy od szmaragdów głębiej we wnęce, a na reszcie odcinka ok 80-90 od płotu. Też czytałam rady Danusi w tej sprawie, jest jak piszesz. Zachowam odległość "od siebie" chyba taką, jak przy pozostałych moich świerkach 130-140cm.

Działka ma 40m długości i średnio 19m szerokości, więc trochę miejsca jest.

____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 13:18, 26 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
bartek_luberda napisał(a)
Idę ciąć kanciki a jeśli chodzi o owocówki to zamyka się oczy i tnie A co będzie okaże się potem


Do kancików muszę zakupić sobie fachowy sprzęt, bo trochę się namęczyłam zwykłym szpadlem w zeszłym roku

Owocówki przesadzałam jesienią przy porządkowaniu terenu, więc dopiero się okaże, czy przeżyły.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 19:09, 26 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Aktualnie zajmuję się tym miejscem w moim ogrodzie, choć tu właściwie to jeszcze "moja działka", a nie żaden ogród:



Karmnik jest tragiczny, ale jeszcze mu darowałam w tym sezonie.



W szerszym ujęciu wygląda to tak:



Teren jest w miarę dobrze wyrównany, na zdjęciu widać dużo większy spadek, niż jest w rzeczywistości.

Tu gdzie widać poszarpaną skarpę powstanie wspominany już wielokrotnie murek oporowy. W poniedziałek zaczęłam własnoręcznie robić wykop pod fundament. Dziś kontynuowałam, ale zdjęcia "po" nie zrobiłam, bo było już ciemno.

Przed rozpoczęciem dzisiejszych pracy było tak:



Dobrnęłam już prawie pod thuje. Kopie się łatwo, bo na tej głębokości mam już czyściutki piaseczek .

Murek utworzy "L" i donica obejmie thuje i jeszcze kawałek za nimi. Wzdłuż siatki planuję serby, a przed nimi jeszcze nie wiem dokładnie co, ale pewnie trawy, werbenę, szałwie, to miejsce nasłonecznione przez cały dzień.

Priorytet na ten rok to duże drzewa i żywopłoty. Chcę, aby "zasłony" już jak najszybciej rosły. Może jeszcze w tym tygodniu rozejrzę się za kopanymi świerkami.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
wietrzyk 23:24, 26 lut 2014


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Cześć Jagoda
przyszłam z oficjalną rewizytą, choć Twój ogród już znam
Ppoprzedni zresztą też. Pamiętam, że zniknęłaś dość tajemniczo i na szczęście odnalazłaś się w nowym, ładnym ogrodzie.
Jak widać na zdjęciach, niewdzięcznych ziemnych prac się nie boisz No, a to znaczy, że Twój ogród szybko będzie się zmieniał
Trzymam za to kciuki i zaglądam z ciekawością
pozdrawiam
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Jagodaa 10:21, 27 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
wietrzyk napisał(a)
Cześć Jagoda
przyszłam z oficjalną rewizytą, choć Twój ogród już znam
Ppoprzedni zresztą też. Pamiętam, że zniknęłaś dość tajemniczo i na szczęście odnalazłaś się w nowym, ładnym ogrodzie.
Jak widać na zdjęciach, niewdzięcznych ziemnych prac się nie boisz No, a to znaczy, że Twój ogród szybko będzie się zmieniał
Trzymam za to kciuki i zaglądam z ciekawością
pozdrawiam


Cześć Asiu Będzie mi bardzo miło Cię gościć. Wizyty, komentarze, podpowiedzi działają mobilizująco, a to bardzo potrzebne, gdy jest tyle do zrobienia.
Nie unikam mało "kobiecych" prac, może przez niecierpliwość, może przez to, że planowo miałam być Szymonem.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
nieszka 13:36, 27 lut 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
No nieźle! Jak Ty się wzięłaś sama za kopanie fundamentów to ja już sobie wyobrażam jak tu będzie wyglądało na jesieni! A jak planujesz"obrobić" murek?
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Jagodaa 13:53, 27 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
nieszka napisał(a)
No nieźle! Jak Ty się wzięłaś sama za kopanie fundamentów to ja już sobie wyobrażam jak tu będzie wyglądało na jesieni! A jak planujesz"obrobić" murek?


Hahaha, a bo widzisz Aga ze mnie taki wariat jest. Teraz zdycham, bo mnie plecy bolą strasznie, a tu robota czeka!

Wykończenie murku to sprawa półotwarta. Na razie będzie gładki tynk, później może pomaluję go, a ostateczne wykończenie będzie połączone z elewacją domu i garażu. Myślę o jakiejś szarawej bieli. Tak na 100% wykończony w tym roku na pewno nie będzie. Przez lato sobie to bardziej zwizualizuję.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
nieszka 14:09, 27 lut 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Bo plecy jeszcze nie przyzwyczajone do sezonu tyrania
Oooo szarawa biel to fajny pomysł.
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Jagodaa 14:36, 27 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Tylko się obawiam, że to non stop będzie do malowania....
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies