Moja LO dorosła teraz do 3 metrów, wcale jej nie chcę takiej wielkiej! I dopiero pierwszy kolor pokazuje. Twoja już cudnie kwitnie. Uwielbiam jej zapach.
Ewuś, Miałam małą przerwę od forum, potem nie było Ciebie, jestem Ci winna przeprosiny za zwłokę w wysyłce roślinek, pamiętasz jeszcze?
Wiem że miały to być zawilce, ale co jeszcze? zapomniałam
Odezwij się proszę.
Witam wieczorową porą . Mhh czy narzekałam, ze u nas palące słońce i wysuszający wiatr ? to od nocy mamy zmianę o 180 stopni- wieje, leje , rośliny połamane, stłamszone, daszek nam zerwało przed wejściem, doniczki mam wszędzie a wcale małe nie są , zobaczymy jak rano, ponoć ma sie juz uspokajac. Przynajmniej nie muszę podlewać
Fotek mam sporo z pory suchej
Giardina czerwcowa
Ale się rozmarzyłam patrząc na zdjęcia cudownie masz wszystko skomponowane. U nas też wichura straszna połamało mi róże i ostróżkę a do tego ulewa Deszcz potrzeby ale żeby zaraz tak obfity Pozdrawiam.