tak to prawda, ja w tym roku ukorzeniłam kilkanaście sztuk, rosły sobie pięknie za pergolą. Miałam rozesłać wiosną, zobaczymy co z nich będzie bo jak przyszli robić pergole to łobuzy połamali patyczki
Mnie też udało się ukorzenić kilka ogrodowych, też jestem ciekawa co z nich będzie po zimie. To wspaniała zabawa, u mnie jest dużo roślin które sama ukorzeniłam. Jeśli Twoje patyczki miały już korzonki to może odbiją, nawet jeśli wcześniej były zdeptane.
bardzo szybko nagreźdałam różowe to rozchodnikipo łuku te żółtawe to żurawi to zielone to jakaś trawka tak by była posadzona na tym łuku na 'zakładkę' żeby pasków nie robić a bardziej przenikające plamy.Mogłaby być ice dance albo frosted curls albo rozplenica little boy
ten różowy trochę wlazł mi na rośliny ale to niechcący ręka mi poleciała