Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek nad jeziorem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek nad jeziorem

Edyta10 06:38, 07 wrz 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
ciemiernik, dopiero posadziłam



róża NN

____________________
Ogródek nad jeziorem
rozark 08:45, 07 wrz 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Edyta10 napisał(a)
Liliowiec Double River Wye





cudna, zapisuje się w kolejce na kawałek kłącza
____________________
pozdrowionka
Edyta10 14:34, 07 wrz 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
rozark napisał(a)


cudna, zapisuje się w kolejce na kawałek kłącza


ok Reniu, zapisałam sobie tylko chyba na wiosnę prędzej,bo wydaje mi się że teraz nie ma z czego odsadzić,ale podejrzę jak pojadę
____________________
Ogródek nad jeziorem
Edyta10 19:28, 07 wrz 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Wklejam ku pamięci

Mała Mi napisała:
Może komuś się przyda
Werbena patagońska w naszym klimacie nie zimuje. Wytrzymuje mrozy maksymalnie do -12 i to na stanowiskach gdzie jest gleba z dobrym drenażem. Aby przetrwała takie temperatury najlepiej nie wycinać łodyg na zimę. Ostatnia zima była bardzo łagodna, wiec przetrwałą w ogrodach, ale u mnie w bardziej mokrych miejscach nie przetrwała.
Werbena potrafi się sama rozsiewać, ale zawsze jest ryzyko, że zima będzie mroźna i bezśnieżna i samosiewu nie będzie. Warto zadbać o materiał na przyszły rok. jeden ze sposobów to zebrać nasiona po kilkudniowych przymrozkach albo zebrane nasiona przemrozić w lodówce przez kilka dni. Można wysiewać do skrzynek w domu, albo bezpośrednio do gruntu wiosną.
Ja przetestowałam z dobrym skutkiem produkcję sadzonek z sadzonek zielnych.
Po przymrozkach wykopuję jedną roślinę do doniczki (nie ma co się spieszyć, bo przymrozki nie niszczą bryły korzeniowej, wytrzymuje kilkustopniowe mrozy). Roślinę przycinam dość nisko, tak by zostawić trochę rozgałęzień na łodygach.
Nie posiadam pomieszczenia z temperaturą ciut powyżej zera, wiec ustawiam w kotłowni, gdzie jest okienko, a temperatury są najniższe w domu. Czym mniejsza temperatura tym wolniej przyrasta... wszytko co wyrośnie przycinam (u mnie się wyciąga do światła i jest takie byle jakie, okno ma wystawę zachodnią, ale wszytko jedno jakie okno, byle światła trochę było).
Od lutego wszytko co wyrośnie przycinam i wstawiam do słoika z wodą. Do słoika wrzucam kawałek węgla drzewnego (taki do grilla) i obrywam dolne liście. Zapobiega to gniciu sadzonek.
Werbena najlepiej się ukorzenia z przyciętych młodych przyrostów. Ze zdrewniałych pędów gorzej się ukorzenia i potrafi w pewnym momencie zgnić.
Jak sadzonka ma już sporo korzonków, taką sadzonkę wkładamy do doniczki z ziemią i ustawiamy już w dobrze oświetlonym miejscu, tak by nie miały tendencji do wyciągania się. Jak minie ryzyko przymrozków sadzimy je do gruntu. Sadzonki można uszczykiwać, aby się rozkrzewiły.
Sadzonki w wodzie też rosną, ja ucinam takie na 10 -15 cm.. a zanim puszczą korzonki są już 20-25cm. Nie pamiętam ile się ukorzeniają, ale dość szybko... 2 tygodnie??


Z pobranych sadzonek na przełomie lutego/marca zakwitły mi już 22 maja i kwitną do tej pory. Roślinę mateczną też sadzę do gruntu.. i jest to najbardziej okazały egzemplarz, bo dobrze zagęszczony Z sadzonek mamy szybciej kwiaty niż z sianych werben z nasion.
22 maj, pierwszy kwiat z mojej eksperymentalnej produkcji sadzonek.


Mam nadzieję, ze moje doświadczenia przydadzą się innym miłośnikom werbeny patagońskiej. Pierwszą werbenę wyhodowałam z nasion od Danusi, a raczej las werbenowy i zakochałam się w tej roślinie. Kochają ja też pszczółki i motyle, a pasuje wszędzie.

____________________
Ogródek nad jeziorem
Bogdzia 22:02, 07 wrz 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Przejrzałam zdjecia Twoich roślinek i pozdrówka zostawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Edyta10 23:52, 07 wrz 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Bogdzia napisał(a)
Przejrzałam zdjecia Twoich roślinek i pozdrówka zostawiam.


również pozdrawiam
____________________
Ogródek nad jeziorem
MirellaB 11:10, 09 wrz 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Co słychać w ogrodzie nad jeziorem?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:10, 09 wrz 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Co słychać w ogrodzie nad jeziorem?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Edyta10 23:14, 14 wrz 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
MirellaB napisał(a)
Co słychać w ogrodzie nad jeziorem?


Mirelko w ogródku teraz nie byłam, jestem zawalona pracą. Ale wybieram się w środę póki co została mi prasa ogrodowa, ogrodowisko i zakupy cebulowe; chyba już zacznę sadzić jak pojadę
____________________
Ogródek nad jeziorem
Edyta10 19:54, 05 paź 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Nie było mnie dawno, ale remont mam w domu, więc czasu brak,a to jeszcze potrwa tydzień lub dwa na działce byłam chyba trzy tygodnie temu i to na chwilę, na grzybki bym się wybrała, ale nie mam kiedy...
Troszkę zdjęć ostatnich

Jeżówki

____________________
Ogródek nad jeziorem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies