Asiu .. Jak ja bym kciała mieć taaaakie wielkie oczy, echhhh...niestety moje w realu są mało wystrzałowe , małe i niepozorne .. Tak więc czym się tu ratować jak nie karykaturą przynajmniej chwilkę spektakularnych oczetami pocieszyć się mogłam buziole
Joleczko .. Cieszę się ,że i Ty się troszku ubawiłaś .. My chichraliśmy się z naszych karykatur przez pół dnia .. I jak tu zajęcia prowadzić w takiej atmosferze ??.. Noo jak ja siem pytam