.. Koffana .. Ty tylko dawaj mi adresa i ja Ci wyśle ten pieruński śnieg tirem u mnie jest go poood dostatkiem .. A tak na poważnie..byłam zaskoczona Twoim postem , wydawało mi się że ta klęska śniegowa dotknęła dosłownie wszytskich .
A co do picia..sama wczoraj sprawdzałam czy moj ostatni alkoholowy nabytek czyli cydr nie jest spleśniały ... Nie był , uffff
Ps. U mnie w domu mamy takie powiedzonko ,źe jeśli jest coś co ,mamy baardzo ochotę spróbowac a w zasadzie nie powinno sie ( na przykład świeżo upieczone ciasto, gorące po wyjęciu z piekarnika , oficjalnie szkodliwe na żołądek to wtedy mówimy: musze skosztować ,żeby sprawdzić czy nie jest spleśniałe noooo ,żebyście sie wy nie potruli
I tak to u mnie jest z tym pleśnieniem
Więc i Ty chyba możesz sprawdzić czy Ci tam jakoweś winko nie spleśniało, tylko potem raczej pracy nie pisz ... Chyba źe dotyczy fantastyki albo baśni , ale z tego co pamiętam to chyba nie ten kierunek
Sebek ... To jest we wbudowanym fabrycznie edytorze obrazów , tylko poszukaj .. Ale uprzedzam ,ze najlepiej wychodzi na oczach z makijażom , pożyczyć kredkę i tusz ??
Przybyłam do Ciebie i oczywiście pośmiałam się zdrowo Trzymam kciuki, żeby udało Ci się dotrzeć na sabat do Gosi, to się poznamy osobiście
A u mnie dziś śnieg nie padał... ale leży ten z początku tygodnia