Kanciuki to już od miesiąca przynajmniej. Tylko chyba szerszego kadru nie pokazywałam albo wysoka trawa maskowała. Widzisz tam z tyłu te maleńksie Elegantissimy?
Śliczny buczek, jestem pełna podziwu, że go do osobówki zapakowałaś, ja już jednego mam, a jeszcze by się ze dwa przydały. Może pokażesz jak go posadziłaś?
Szczerze. Też się nad tym zastanawiałam. Pierwsze "brązy" posadziłam w zeszłym roku i długo zastanawiałam się czy zyją. Teraz też się zastanawiam. Ja podcięłam tylko delikatnie same kńcówki.
O ja mam też te gąsieniczki - już po raz drugi mi atakują różę parkową popsikałam najpierw HT ale zero efektu więc poszła chemią jaką miałam w domu (fastac tylko to mam ale na sąsące jest więc popsikałam)
Psiknęłam wieczorem tym co miałam. Czyli Mospilanem. Ale jak będe miała ganiac na około tych róz przez cały sezon i non stop czymś pryskać to chyba skończy się ta miłośc szybciej niż się zaczeła.