Na drugim zdjęciu jest taka czarna mała żmija zygzakowata ok. 1 m długości.
Trafiliśmy na miejsce gdzie odpoczywały, cztery sztuki były w tym miejscu (trzy czarne i jedna szara). Rozlazły się w różnych kierunkach, trochę miałam stracha ale ciekawość wzięła górę. Miałam gumowce długie a Przemek swoje glany.
Staraliśmy się nie zakłócać im spokoju i się szybko oddaliliśmy
____________________
Renata
Podwórkowa rehabilitacja*****
Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)