Jola, mam duże kostki kwadratowe z bukszpanu pod grabami i teraz gdy jeszcze nie jest cała zarośnięta ( w tym roku robiłam wypełnienie) to można coś wcisnąć. Tylko pytanie jak to póżniej się przebije przez ten gąszcz bukszpanowy?? W takim żywopłociuku jak u Siakowej nic bym nie sadziła, duża gęstwina korzeni i wielki ścisk jak się bukszpan rozrośnie.
Kaska jeszcze tyle niedorobek wiecznie cos widac albo od sasiada albo moje nieskonczone , niedosadzone ......to sie gimnastykuje ale widzisz ze placyk maly za bardzo nie ma co ukryc
Dlatego myslalam o takim prostokacie z wiekszym odstepem w rzedach ale chyba cos zaczynam za bardzo kombinowac ....za plewienie sie powinnam zabrac a nie za cudowanie