Na swieta wielkanocne szyneczki, baleroniki i boczki wedziłam w tej oto wedzarce ,jak na rybki sie wybiore, bo apropo's tez wedkuje to z pewnoscia nie jedna rybka tu jeszcze trafi
Miło ze mnie odwiedziłas Justynko tez zerknełam do Ciebie i tak mnie ta glicynia zastanawia czy jako drzewko ja bedziesz prowadzic ? bo ja tez mam clicynie i poki co przy pergoli wsadziłam , ale własnie jako drzewko marzy mi sie
A ta kurtyna wodna zwana tez deszczownica to samorobka troche bloczkow ogrodzeniowych , podkład kolejowy , waz gumowy podziurawiony rozgrzanym gwozdziem i zbiornik na wode bo to obieg zamkniety wiec i pompa jeszcze i tyle