mam poprostu czasochłonne i głowochłonne postanowienia na ten zimowy czas i tyle a nie lubie robić w ogrodzie po lebkach zwlaszcza w kwestii sadzenia drzew
U nikogo na żywo nie widziałam tych gruszy. We Włoszech w tym roku tylko taką aleję przy ulicy. Super mieć coś innego . No ale w sumie traw też nie widywałam wcześniej, nawet w ogrodach znajomych robionych przez ogrodników.
grusze to chanticleer. Ja je ostatnio w wielu miejscach widze o dziwo. Na ogrodowisku tez chyba z 3 osoby maja
Będą dwie grusze i brzozy
Lampę chce kupic podłogowa.
A plany związane z domem : przeprowadzenie młodego do jego pokoju tym samym w końcu zrobienie sypialni pokoju młodego i starszego do końca.
A pozostałe plany związane z marzeniami więc nie będę zdradzać i zapeszac