Super,będziemy się wymieniały efektami naszych poczynań
Bezmyślnie tylko ciachnęłam Barona, bo strasznie wysoko bujnął,też się nadawał do kulkowania,nie pomyślałam o tym wczesniej
Poczytałam o kulkowaniu róż. Ciekawy pomysł. Tylko chyba lepiej wygiąć gałązki w drugą stronę niż na zdjęciu, żeby powstała kulka. Według tego schematu powstanie oponka, a nie kulka. Chętnie poszperam w internecie na ten temat
Ewa777 - to kulkowanie ma na celu zwiększenie obfitości kwitnienia, nie nadaniu róży kształtu kuli.
Ale ja też się doedukuję w tym temacie ,zanim cokolwiek uczynię