Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :)

Pokaż wątki Pokaż posty

RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :)

Dorota123 18:29, 17 lis 2014


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Czytam , a tu o jakimś kulkowaniu róż, zastanawiam się o co chodzi? Drążę, wracam kilka stron , no i się wyjaśniło. Właśnie zastanawiałam się co zrobić ze swoimi wyrośniętymi krzaczorami. Kwiatów miały mało, bo to pierwszy rok u mnie, są tak wysokie, że nawet jak podniosę rękę do góry to i tak nie dosięgnę. Jutro sprawdzę, czy dadzą się wygiąć. Pnącą ( Wichenblau nie jestem pewna, czy napisałam poprawnie, bo z pamięci)oplątałam na podpórce podczas wzrostu, tak jakoś instynktownie i okazuje się, że dobrze zrobiłam.
Jutro wstawię u siebie fotki, jak możesz to zajrzyj i oceń, czy takie coś też się liczy i czy pomoże w osiągnięciu większej ilości kwiatów.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
alinak 20:06, 17 lis 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
ja to stosuje od dawna na różach pnących , ja to nazywam przyginaniem . na pergoli też wyginam róże pod kątem 90 st. to zmusza róże do wypuszczania pędów bocznych i te rodzą zdecydowanie więcej kwiatów niż pędy pionowe . z ogrodowiskowym pojęciem kuklkowania nie ma to nic wspólnego .
Renia nie uwierzysz przewertowałam twój wątek i zamówiłam dwie purpurowe piękności:
William Shakespeare 2000 i Falstaff (AUSverse). matko kiedy ja to posadzę ..ale m być jeszcze w przyszłym tygodniu ciepło ponoć
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Rench 21:21, 17 lis 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
popcarol napisał(a)
kulkowanie róż? no to się dokształcę Nowych fotek brak u Ciebie, buu!
pozdrawiam!!

Karolina-Wszystkie się dokształcamy w tym temacie
Teraz u mnie martwy sezon,nie ma co focić
Przesyłka poszła

elzbieta_g napisał(a)
kulkowanie o rany ale ja jestem ostatnio do tyłu z wiedzą

Elu-Temat wyskoczył w związku z "chorobą różaną" na naszym forum,dla większości to też nowośc
Ja też się dokształcam

Mala_Mi napisał(a)
A ja też mam dziada do wykulkowania.... jak zdążę i nie zapomnę to ją przyszpilę tak, że albo zachwyci, albo kopas w dupas i pa pa... bo mam na jednanerwa, a krzaczor z długimi pędami zacny


Własnie,możemy poeksperymentować, a co

Odnośniw wiankowania,pomysł fajny,chociaz ja jestem beztalencie manualne,ale dla samego spotkania się i porajdania warto się zebrać
Problem będzie tylko z terminem,bo jak wiesz ja pracuję światek,piątek

Pszczelarnia napisał(a)
Renato, ja do Ciebie jak do specjalistki różanej z pytaniem: musze powiesić (czyt. rozpiąć różę na czymś), czy może to być krata metalowa? Nie pasuje mi tam drewniana, muru nie mam. Gdzieś czytałam, że róże potrafią przemarzać na takich zimnych metalach. Nie wiem. Je się na zimę odczepia? Odpina? Ratuj dyletanta.

Pszczółko , ze mnie to tylko specjalistka od zakupów Nawet się nie przyznam jak bardzo zaszalałam
Miałam kiedyś róże rozpięte na metalowych pałąkach,w normalne zimy było ok,ale przy-30 ,jak to było w 2011 wymarzły wszystkie bez względu na to, na czym były rozpięte.
Ja dopiero zaczęłam tak naprawdę z rożami szaleć od kiedy na " O" się zakotwiczyłam
Jak się je ściąga i czy wogóle się odpina {ja nigdy nie ściągałam }zapytaj Vivę,Alinkę,one mają konkretne okazy pnące.

Dorota123 napisał(a)
Czytam , a tu o jakimś kulkowaniu róż, zastanawiam się o co chodzi? Drążę, wracam kilka stron , no i się wyjaśniło. Właśnie zastanawiałam się co zrobić ze swoimi wyrośniętymi krzaczorami. Kwiatów miały mało, bo to pierwszy rok u mnie, są tak wysokie, że nawet jak podniosę rękę do góry to i tak nie dosięgnę. Jutro sprawdzę, czy dadzą się wygiąć. Pnącą ( Wichenblau nie jestem pewna, czy napisałam poprawnie, bo z pamięci)oplątałam na podpórce podczas wzrostu, tak jakoś instynktownie i okazuje się, że dobrze zrobiłam.
Jutro wstawię u siebie fotki, jak możesz to zajrzyj i oceń, czy takie coś też się liczy i czy pomoże w osiągnięciu większej ilości kwiatów.


Ja sama się uczę,ale chętnie zajrzę jak ci poszło


alinak napisał(a)
ja to stosuje od dawna na różach pnących , ja to nazywam przyginaniem . na pergoli też wyginam róże pod kątem 90 st. to zmusza róże do wypuszczania pędów bocznych i te rodzą zdecydowanie więcej kwiatów niż pędy pionowe . z ogrodowiskowym pojęciem kuklkowania nie ma to nic wspólnego .
Renia nie uwierzysz przewertowałam twój wątek i zamówiłam dwie purpurowe piękności:
William Shakespeare 2000 i Falstaff (AUSverse). matko kiedy ja to posadzę ..ale m być jeszcze w przyszłym tygodniu ciepło ponoć



Alinko-Własnie wiem że ty jesteś specjalistką ,temat wyszedł przy okazji szaleństwa rózanego I Ciebie min. będziemy nękać pytaniami odnośnie tej techniki
Cieszę się że i u mnie coś fajnego można znaleźć, ja już mam mocne postanowienie nie włazić nigdzie tam gdzie kuszą różami,ale się cholewcia nie da,wszędzie o różach

____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Mala_Mi 00:06, 18 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
No to z Alinką wybrałyśmy tak samo ... zaraz z różyczką... miałam jako dorosła baba .. i teraz jako stara baba..

Wyznacz termin.... jak masz grafik.. i przecież wiesz że nie o talent tu chodzi
A tym bardziej o wianki Zdolni będą robić wianki, mniej zdolni kawusię, a jeszcze inni będą rajdać.. ja mam wianka z zeszłego roku, lato wisiał i nawet wygląda.. dopinam tylko mikołaki i gotowe myślę, że możemy się spotkać u mnie... z powodu psa mam taki porządek, że trochę więcej bałaganu już nie robi różnicy..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Rench 00:15, 18 lis 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Aniu ,dopiero 20 grudnia mam wolny dzień.
I jeszcze 12 grudnia wolne, a 13,14 na rano, późnym popołudniem mogłabym przyjechać
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Anita1978 08:37, 18 lis 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
To ja gapa nie wiedziałam, ze to twoj wątek.....ale już nadrobiłam i zaznaczam!
Widzę, ze OCZYWIŚCIE jeszcze Zamówiłaś roze jesienią.....ja sadziłam na początku października i basta....nie mam już miejsca.....no chyba ze rabat dorobię.....
Pashmina jest piękna - nie mam jej, ale będę podziwiać ja u ciebie!
Zakopczykowałaś już róże? Ja jescze .....kiedy ja to zrobię? Czym kopczykujesz? Ziemią po prostu? Czy jakimś wynalazkiem?
____________________
ogródek Anity
Anita1978 08:39, 18 lis 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Mala_Mi napisał(a)
Renia a może zrobimy u mnie spotkano z wiankowaniem przed świętami??

Fajnie macie! Ja do wianków nie bardzo.....biżuterie robiłam kiedyś....ale do wianków zdolności to ni mam....
____________________
ogródek Anity
popcorn 09:44, 18 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Wianki, super! Też biżuterię robiłam parę lat wstecz, sporo kamieni mi jeszcze od tego czasu zostało Wianków nie próbowałam nigdy
w takim razie czekam na paczuchę Teraz je jeszcze sadzę, do gruntu od razu, czy do donicy??
buziaki!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Mala_Mi 09:57, 18 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Ja bm obstawiała raczej przełom listopada grudnia. Potem już nie będzie czasu na zabawy w wianki....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Viola 13:41, 18 lis 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Zapisuję wątek Piękne róże i trawy bycze
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies