Ewa, kolejne cudeńka pokazujesz i kusisz dziekuje za White Queen - wygląda dostajnie .

dla tych co jeszcze na Tereskę sie nie zdecydowali to mówię - kupujcie w ciemno naprawdę super roża, ja znów ją domówiłam

Ewik napisał(a)

Ewa, kolejne cudeńka pokazujesz i kusisz dziekuje za White Queen - wygląda dostajnie .

dla tych co jeszcze na Tereskę sie nie zdecydowali to mówię - kupujcie w ciemno naprawdę super roża, ja znów ją domówiłam

Fajnie, Ty jestes u mnie, a ja byłam u Ciebie Telepatia

W oczekiwaniu na jeżówki życzę wszystkim kolorowych snów

Ewa ile masz róż? Ja jestem z tych oczekujących na jeżówki

mirkaka napisał(a)

Ewa ile masz róż? Ja jestem z tych oczekujących na jeżówki

Mirusiu, odmian mam 34 a krzaków 37. Niby mało, ale jak trzeba koło nich robić to wydaje sę dużo.

Skoro też oczekujesz na jeżówki to dla Ciebie


Jeżówka Aloha

Aloha ma zmienny kolor, zależny jest od operacji słonecznej. Kolor jest od mocnej żółci po waniliowy (ten lubię najbardziej), aż po wypłowiały waniliowy. Ma sztywne łodygi, do tej pory przez trzy lata nie wymagała podwiązywania. Kwitnie długo, zaczyna w lipcu i kwitnie do samych mrozów. Wysokość powyżej kolan. Proponuję posadzić ją w lekkim półcieniu, będzie miała ładniejszą barwę, nie będzie tak płowiała na słońcu.

Na początek kilka uwag na temat jeżówek, które przekazała mi pani zawodowo zajmująca się uprawą jeżówek

1. Nie wolno ich głęboko sadzić, mogą nie mieć na tyle siły, żeby się przebić wiosną i nie wyjdą.

2. Lubią dobrze zjeść i wilgoć w podłożu, ale korzenie nie mogą stać w wodzie.

3. Odmianowe jeżówki co trzy lata trzeba dzielić lub przesadzać bo mogą się wyradzać.

4. Przesadzamy i dzielimy wiosną. Bardzo dobrze znoszą takie zabiegi, sam już próbowałam.

5.Wiosna trzeba bardzo dobrze oczyścić je z pozostałych suchych cześci, zwłaszcza resztki łodyg. W tych miejscach najszybciej wiosną pojawiają się choroby grzybowe. Jeżówka ładnie startuje, jest zielona i nagle pada. To objaw choroby grzybowej.

6. Jeżówki są bardzo lubiane przez ślimaki, wiosną chętnie je zjadają. Niestety kilka moich też skończyło w przewodzie pokarmowym ślimaków.

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

Jeżówka Secret Joy"


U mnie ta jeżówka nie ma szczęścia, to moja trzecia sadzonka. Ciągle pada łupem ślimaków. Jest tak piękna, że ciągle ją dokupuję. Subtelny kolor jasnej cytrynki. Wydaje mi się, że ona nie krzewi się w zawrotnym tempie, raczej pozostaje zwarta. Niby sztywne łodygi, ale z głównej wyrastają boczne i to powoduje, że stają się ciężkie, wymagają podwiązywania. U mnie rośnie raczej w świetlistym półcieniu

[b]Jeżówka Strawberry Shortcake"

inna niż wszystkie. Liście ma podobne nie do jeżówki, a do babki lancetowatej. Zakwita dość wcześnie, kwitnie dość długo, ale właściwie jednorazowo. Potem wypuszcza pojedyncze kwiaty. łodygi ma cienkie, ale sztywne, zakończone jednym kwiatem. Nie wymaga podwiązywania. Szybko się rozrasta, ma dużo kwiatów


[/b]

Jeżówka Caterina



Szybko się zagęszcza, rozrasta. To dość masywna jeżówka, duże skórzaste liście, szorstkie w dotyku. Sztywne łodygi, z których wyrastają boczne zakończone kwiatami. Kolor zależy od fazy rozwoju. Początkowo jaśniejszy z zielonym okiem, potem bordowy. Zakwita troszkę później, kwitnie do samych mrozów.

Tak bardzo mnie zauroczyła, że dokupiłam kolejne sadzonki

Uwielbiam wszystkie jeżówki