waldek727
17:27, 15 lut 2015
Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Danusiu.
Ja nie jestem zwolennikiem stosowania w ogrodzie jakichkolwiek substancji, które naturalnie w nim nie występują, lub nie są pozyskane z jego produktów. Nie znaczy to, że nie jestem w stanie zrozumieć kogoś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z ogrodami bez chemii i chciałby sobie skrócić czas oczekiwania na wspaniałe efekty jego pracy. Działania poprawiające napowietrzenie gleby, przybranie przez nią prawidłowej struktury jak również zdolności do absorbowania wilgoci, regulowane przez pewien czas zastępczymi środkami, powinny iść w parze z dostarczaniem do gleby jak największych ilości substancji próchnicotwórczych. Czyli przekompostowanej materii organicznej. Jestem za tym, aby w ogrodzie gospodarować również oszczędnie. Dlatego Danusiu jak najbardziej możesz wykorzystać porowaty materiał pochodzenia wulkanicznego łącząc go z bardziej przepuszczalną glebą w miejscach, w których akurat rośliny mają większe zapotrzebowanie na wodę.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc