Zaczął się sezon różany.
Pierwszy kwiat , jeszcze nie rozwiniety należy do Louis Odeir - uwielbiam ten jej zimny odcień. jest cała zapączkowana, oj będzie się działo
W innym miejscu Princess Ann - bałam się, ze to bedzie ostrzejszy róż, ale jest super. To jedna z najpiękniejszych róż tej wiosny - zdrowiutka, gruba, prosto od Austina z Angli od Pani BK
Darcey Bussel ,z tego samego żródła, który u Gabisi juz kiwtnie u mnie sie przygotowuje