W ramach poprawy humoru pojechałm dzisiaj do ZC w celu poszukiwania czerownej trawy do donic.... Jak tak dalej pójdzie to donice nie bedą skonczone a w ogrodzie miejsca nie będzie.....
Dokupiłam kolejne 3 lawendy ... To chyba juz 21 w tym roku..... Piekna hortensje, 6 amazon mist (pierwszy raz znalazłam we Wrocławiu, malutkie, dorgie ale one ci moje!), 3 bukszpany na rozjechany przez C kawdrat bukszpanowy w podjezdzie.....
Szybki efekt Dywanowy do trawnika, previcur bo mi zdychaja ambrowce (pokaze zdjęcia wieczorem), Amistar bo dam im tez po lisciach..... I to chyba wszytsko... Musze zerknąc do bagażnika......
Melduje ze w ZC sa cudowne horetnsje, pełno bylin, lawendy, szałwi ale nie ma caradonna, trochę traw, jednoroczne, nie ma ani jednej czerwonej trawy poza carex bronco (???) ale to brązowa a nie czerwona a red barona nie ma odpowiedniego pokroju. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie gdzie sa we Wrocławiu czerowne trawy prosze o sygbał.
Lece do ogrodu