Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Pokaż wątki Pokaż posty

Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

rmf 11:57, 20 sie 2012

Dołączył: 13 mar 2011
Posty: 108
witam

Elusial - mogę sie podzielić swoim doświadczeniem - mam trawnik 3 tygodniowy. Wcześniej była 2x glebogryzarka, i chyba 3 x roundup a na koniec skończyło się nawiezieniem ziemi. W ziemi były najprawdopodobniej nasiona chwastów i teraz mam całkiem ładny trawnik ale też i chwasty. 2 Dni wyrywałem chwastnicę jednostronną (chyba tak to diabelstwo się nazywa).
Jeśli planujesz urlop to nie siej trawy - pośpiech nie jest dobrym doradcą. Najlepiej porządnie spryskaj teren roundupem i odczekaj, 2 - 3 tygodnie. Jeśli przegryziesz ziemię glebogryzarką to wyciągniesz też na wierzch nasiona i po jakimś czasie będzie pełno chwastów.Podobnie z nawiezioną ziemią.. Więc odczekaj aż wzejdą - możesz je ew kosić żeby miały kilka cm wys. Roundup działa na części zielone - jeśli chwasty będą małe to może na nie nie zadziałać - u mnie tak było.
Jeśli chwasty tam rosły latami to w tydzień tego nie zwalczysz. Niestety. Myślę, że jednokrotne spryskanie nie wystarczy dlatego cierpliwie czekaj aż wzejdą chwasty i roundup. Niestety to potrwa min miesiąc a pewnie nawet dwa lub więcej.
Szczerze mówiąc myślę, że całkiem rozsądne było by odpuszczenie sobie siania trawy w tym roku. Zwłaszcza, że planujesz urlop. Jeśli jesteś w stanie to zaakceptować, to skup się na przygotowaniu ziemi a trawę posiejesz na wiosnę. Gdybyś się na to zdecydowała możesz posiać poplon, który wzbogaci ziemię. Jeśli odpuścisz na tym etapie to z doświadczenia wiem, że to się zemści. To co sobie teraz odpuścisz odpłacisz w przyszłości nakładem pracy, pieniędzy i frustracją. Nie tylko na tym forum piszą ludzie, którzy zakładali trawnik po 3 i więcej razy. Niektóre chwasty jak np u mnie chwastnica są jednoliścienne i to co je niszczy zniszczy też trawę. Bofix jest dobry (a i tak nie usunie chwastnicy) ale trawnik musi mieć min rok więc nie byłbym takim optymistą jak dycjusz. pozostaje ręczna robota. Ew jeśli możesz sobie na to pozwolić, to kup dobrą ziemię, np w workach i siej trawę na to lub trawnik z rolki. Ale to są bardzo drogie rozwiązania.

znów się rozpisałem...
____________________
elusial 07:56, 21 sie 2012

Dołączył: 17 sie 2012
Posty: 12
Nie spodziewałam się tak szybko odpowiedzi, Dzięki
Macie rację. Tak zrobię. Poczekam aż chwasty powschodzą i spryskam. Pryskałam juz wcześniej i wysnułam po tym dwa wnioski:
1. roundup itp. nie działają na skrzyp.
2. jak zdechną to nie ruszać ! czyli glebogryzarka odpada zgrabię jedynie martwe nadziemne części i posieję trawkę.
Jeżeli uda się w tym roku tzn. pogoda dopisze to jeszcze pokuszę się o siew pod koniec września a jak nie to poczekam do wiosny. Choć znając życie na wiosnę będzie nowy wysiew chwastów.
i tak w kółko...
rmf 09:03, 21 sie 2012

Dołączył: 13 mar 2011
Posty: 108
Na skrzyp działa Starane. Wiem bo tez mam w swoim "zielniku"
Jeśli będą dodatnie temperatury to możesz siać później - ja siałem w zeszłym roku na kawałku chyb w połowie października i ok.
Ad 2 jeśli ziemia będzie zbyt zbita to zrusz lekko np grabiami lub aeratorem. Zależy jaka masz ziemię - ja mam glinę i tam gdzie było mniej ziemi nawiezionej trawa nie wyrosła dobrze bo ziemia zbyt zbita. Ktoś nawet pisał na forum, że gliny się nie wałuje, ew lekkim walcem.
____________________
dycjusz 14:28, 21 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 28
Tak jak powiedział rmf.
Lekkie zgrabienie może nic nie dać, dlatego, że rundap działa dolistnie, ale jak pryskasz to pryskasz tez na glebe, więc posianie trawy na glebe spryskaną rundapem.. nie wiem jak to sie zachowa.. Dodatkowo tez czynnik rozluźnienie gleby.. i tez z mojego doświadczenia.. przegrabić ziemie, posiać trawe i koniecznie posypać to jeszcze ziemią i dopiero zwalcować...

No i oczywiście podlewać.. przysypanie cieńką warstwą ziemi nasion spowoduje, że nie dojdzie do kielkowania nasion i przy silnym słońcu wysuszaniu.. nasionko bedzie miało cały czas wilgoć.
A siałbym maxymalnie do połowy pazdziernika.. nie wiemy kiedy przyjdą mrozy.. ale jak przyjdą wcześniej to bedzie du*a
elusial 06:31, 24 sie 2012

Dołączył: 17 sie 2012
Posty: 12
Na części działki mam rzeczywiście glebę gliniastą i po przejechaniu walcem, w tą suszę jaką teraz mamy, trudniej ją skrobać niż betonową posadzkę w garażu
Z tym przysypaniem warstewką ziemi to fajny pomysł ale jak to fizycznie zrealizować? To znaczy jak równiutko rozrzucić np. 1 cm ziemi?
dycjusz 20:20, 24 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 28
Niee.. ja bralem ziemie na taczke i z rąk rozsypywalem.. nie musi byc ekstra dokladnie i nie musi byc rowno 1 cm. Jak gdzieniegdzie bedzie wystawalo nasionko to nie dajmy sie zwariowac.. nic sie nie stanie.. odradzam natomiast sypanie ziemi z szypy.. bo rzucanie gleby "bokiem" moze powodowac przesyniecie nasion i nie wzejdzie pozniej w niektorych miejscach. Lekko od gory rączkami Ile masz m2??
rmf 20:30, 24 sie 2012

Dołączył: 13 mar 2011
Posty: 108
Można też wymieszać trochę ziemi z nasionami dzięki czemu jest większa szansa, że nasiona będą miały lepsze warunki i nie przeschną. Ja tak nie robiłem- wydaje mi się, że może być ciężko ogarnąć ilość wysianych nasion ale z drugiej strony na np zbitej ziemi może to być dobre rozwiązanie. Sam muszę to przećwiczyć bo mam miejsca gdzie ziemia chyba była właśnie zbyt zbita i trawka nie wzeszła ew jakoś (ale jak?) zruszyć trochę miejsca w które trawa będzie dosiewana. Może ktoś ma jakieś doświadczenie i podpowie ?
____________________
Sebek 20:33, 24 sie 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jak chcesz zruszyć ziemię na małym kawałku to po prostu weź pazurki ogrodnicze i szuraj po tej ziemi - potem nimi wymieszaj tą dobrą ziemię i nasiona - po sprawie
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
rmf 20:42, 24 sie 2012

Dołączył: 13 mar 2011
Posty: 108
Widzę, że załoga a konkretnie Sebek też na stanowisku ok, dzięki za podpowiedź, co prawda mam dosyć grube pazurki ale sprawdzę jak sie spiszą. Myślałem o czymś jak aerator ręczny ale w wersji slim - nie wiem czy coś takiego jest. Miałem przegryzioną ziemię na wiosnę glebogryzarką ale obecnie górna warstwa jest twarda i zbita ( w miejscu gdzie nie nawoziłem ziemi). ma tak pół działki i choć trawa rośnie to jednak ewidentnie gorzej od miejsa gdzie nawieziona ziemia.
____________________
elusial 12:16, 25 sie 2012

Dołączył: 17 sie 2012
Posty: 12
Ja mam jakieś 800m2 przeznaczone na trawnik. Chyba tragedii nie ma i można spróbować rozrzucać łapkami. Pomyślę nad tym.
Jeżeli chodzi o zruszanie ziemi to ja myślałam o czymś takim:

Nazywa sie to spuchniacz ale nie wiem jakby się sprawdziło na gliniastej glebie. Może ktoś ma i używał?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies