Piękne masz irysy, a jak patrzę na te Twoje hortki ogrodowe no to zazdro. Moje kikuty sterczą. Też mam kilka roślin pamiątkowych po dziadku eMa i oboje mamy do nich sentyment.

Martynka ciekawa jestem jak będzie z tą lawendą

Paulinka tak zawsze się coś dzieje. Ja najbardziej lubię czas róż i hortensji

Ja się oczywiście zachwycam piwonią Coś mi się wydaje, że taką samą dostałam w ub roku od sąsiadki. Pierwszy raz mi zakwitła dwoma kwiatkami i wydaje się podobna do Twojej. Śliczne masz też iryski, zwłaszcza te małe niebieskie.

Mirelka, pytałaś u Pauli jakim florovitem podlewałam ice dance. Odpowiadam - uniwersalnym Został mi z ub roku i chciałam wykorzystać Ale myślę, że możesz dać cokolwiek, np pokrzywę

MirellaB napisał(a)

Tulipany Elegand Lady i Grenland nadal kwitną

Ciekawe te tulipany, czy to jakaś póżniejsza odmiana, a może póżniej sadziłaś?
U mnie wszystkie już przekwitły i denerwowały mnie suche badyle, więc wszystkie już wykopane.

Kolor Twoich piwoni, piękny. Nie mam takich, moje różowe i mam białe.
Może we wrześniu wykopię karpę dla Ciebie - chcesz? a jak masz dużo tych czerwonych to może ja poproszę o karpę
Wiesz, że najlepsza pora dla piwoni to wrzesień?

Anula po dzisiejszej burzy i deszczu irysy i piwonie leżą Trzymają się tylko kosaćce. Te stoją jak świece.
W tym roku hortki ogrodowe wszystkie będą kwitły
Fajnie mieć pamiątkowe rośliny

MirellaB napisał(a)

Jedna donica bez kwitnących - ipomea i buchananii




Koniec

Ale ładne okazy masz ipomei ładny kontrast będzie z tą miedzianą trawką

ps. niebieskie iryski dają po oczach - sliczne są

Jola ta piwonia jest piękna. Ma dużo ładniejszy kolor niż na zdjęciach.
Iryski też lepiej w realu się prezentują, mają fajny niebieski kolor i w tym roku wybujały - sięgają mi do szyi

Dzięki za odpowiedź o florovicie. Podsypałam nawozem do trawnika. Spróbuję też z florovitem

Alicja tulipany Elegant Lady są późne, a Grenland chyba też, sadziłam w październiku
Ja nie wykopuję. Po przekwitnięciu obcinam do zera.

Piwonie mam wiśniowe, różowe (inne niż Twoje) i białe. To nie jest duży krzew, nie do podzielenia, ale zapytam moją mamę, bo jakieś małe jej wyrosły

Angelika liczę, że się rozrośnie i zakryje puste miejsca, a może też trochę będzie zwisająca?
Iryski w tym roku przeszły same siebie. Takich wysokich jeszcze nie miałam