Róże na murku same się nie oczyszczają. W tym tygodniu kończę wycinkę przekwitłych kwiatostanów.
Natomiast za ławka wysiałam kosmosy. W przyszłym sezonie docelowo wysieje Werbenę.
Na chwilę pojechaliśmy na zamek. Oblężenie Malborka w tym roku mnie nie zachwyciło. Absurdem jest połączenie dwóch imprez Oblężenia z Festiwalem Food truck. Dla mnie jest to rytm ulicy i nie ma nic wspólnego z magicznym średniowiecznym klimatem.
Mimo to znalazło się coś dla miłośników kwiatów. Pani zgodziła się na publikację zdjęcia. !5 lat Róż z ogrodu Wielkiego Mistrza
Oj Aniu a jak ja się cieszę, ze je mam. Werbenę dostałam od Ewy Bacowej. Limki zachwycają. Mam tez Phantoma ale zapomniałam zrobić fotki. Wiosną kupiłam dwie sztuki na targach. Posadziłam na murku w przed ogródku.
Natomiast róża Gefyld kwitnie po raz drugi. Może się zbierze i będzie kwitła jeszcze raz. Zobaczymy.