Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

anna_t 19:59, 17 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
kurka wodna to dlatego czosnek taki drogi..jasna doopa spróbowac muszę bo my 2 dziennie jemy! szpinak.. też dół :/
włoszczyzne przerywać tzn po wysianiu jak wzejdzie to wyrywać żeby rzadko było i wtedy git?
a koktajlowe to z nasion czy rozsady lepiej kupić?masz jakąś odmiane niezawodną?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
kami 20:32, 17 sty 2018

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 564
Czosnek najlepiej sadzić jesienią w październiku, w żyznej ziemi. U mnie daje to leszy główkowy efekt niż sadzenie ząbka wiosną. Sadzę w gruncie, w miejscu gdzie nie planuję większych przekopywań, więc jak go w sezonie nie zużyje na kolejną wiosnę zazwyczaj muszę po pikować ,,szczypiór,, i znowu sobie rośnie, wykopuje co mi trzeba, na kolejną wiosnę rozsadzam.
Sebek 20:43, 17 sty 2018


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
jankosia napisał(a)
Cmentarz to dobre sąsiedztwo - cisza, spokój...



Hahahha, aż się mi przypomniało jak jeszcze pracując jako pośrednik nieruchomości prezentowałem mieszkanie z cmentarzem naprzeciwko Spokojne towarzystwo, daleki horyzont z okien, niezapomniane wrażenia w listopadzie
Od razu zdradzę szczegóły - nie kupili
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
renatamama3 20:51, 17 sty 2018


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Karola ,te co Ci wymieniłam miejscowości to będzie ok 30 km do centrum ,no pod rynek .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
yolka 21:35, 17 sty 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Czosnek moja mama jakoś wiązała po kwitnieniu czy jakoś tak, żeby cebule nie uciekały w głąb ziemi. Myślałam, że to zabobon, a okazuje się że być może nie
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Margarete 22:57, 17 sty 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Moja mama też na działce tak robiła - albo wiązala albo urywała te zamierzające kwitnąć pędy żeby cebula się rozrastała a te urwane kawałki rzucała w marchew albo w buraczki żeby robale zapach odstraszał.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
jankosia 23:18, 17 sty 2018


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Czosnek to na lekkiej glebie rzeczywiście ciężka sprawa i na takiej lepiej udaje się jesienny- potwierdzone. Jak zaczyna kwitnąć to się tą lodygę łamie i czeka aż liście zaschną ale nie do końca. Karola, włoszczyzna taka łatwa? Serio? I seler i por też? No chyba żartujesz
Mam focha na ciebie za re nasiona. Gadamy czasem na fb, nie mogłaś napomknąć? I teraz co? Nie będziesz miała mojej stipy? No ja nie wiem jak ty to sobie wyobrażasz...
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Magda70 09:24, 18 sty 2018


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
U mnie czosnek udaje się wyśmienicie....poza tym rokiem bo jakieś robaczki mi się w niego wżarły. Ale zawsze sadzę jesienią ząbki i jak zaczyna kwitnąć to ułamuję właśnie kwiaty.
Por już ogarnełam - w tym roku mialam w koncu fajny -ale jego trzeba sukcesywnie podsypywać ziemią a seler znów odwrotnie - zabierać ziemię z korzenia

Marchewkę i pietruszkę (korzeń) sobie odpuściłam...zawsze byla mikra, robaczywa i długo rosła. Do niej ręki nie mam.
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
beta 11:36, 18 sty 2018


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Fajna dyskusja....Magda to ciekawe co piszesz...mój pod co roku mizerny ....mówisz podsypując ziemią? ...seler też do niczego....z marchewką i pietruszka nie najgorzej. ...najlepiej to mi się udają ogórki ☺
Z czosnkiem nawet nie próbuje ....
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
AnnaCh 12:18, 18 sty 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Co do porów, to kiedyś nawet widziałam fajny patent, żeby podsypywana ziemia nie zjeżdżała po deszczu, to zakłada się na pory obcięte z dwóch stron plastikowe butelki, taki cylinder jakby i sukcesywnie do tego nasypuje ziemi. Wtedy można wyhodować dosyć spore białe części
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies