Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

rozark 08:33, 25 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
dlaczego chcesz kopczykować wszystkie róże? przecież nie wszystkie tego wymagają
____________________
pozdrowionka
popcorn 08:38, 25 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
yy a skąd mam wiedzieć które wymagają a które nie? Nie znam wszystkich z nazw.. nie kopczykuję tylko okrywowych, rabatówki i angielki wszystkie...

help
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 08:53, 25 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
najlepiej z nazwy, ale jak nie znasz to do okrywowych możesz dołączyć historyczne ( Louis Odier) Pomponelli możesz nie okrywać, do tej listy bym dołączyła Graham Thomas (tej mogą przemarzać pędy u góry dlatego w Polsce jest pnącą, tylko przy łagodnych zimach, natomiast nie wymaga kopczykowania), The Pilgrim

napisz chociaż to co pamiętasz
____________________
pozdrowionka
Kasya 08:57, 25 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41880
ja tez nie wiem ktore i jak wiec obsypalam prawie wszystkie mala ilosci tzn ok 5l na krzaczek, nie wiem jak powinno byc
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 08:59, 25 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Grahamki też nie okrywam, bo nie mogę się tam dostać. Pilgrim? bardzo dobrze pomponellę już okryłam LO nie zamierzałam, niech zmarznie hehe
Mam jeszcze:
szekspir, mozart, abraham darby, othello, winchester catherdal, schneewittchen, first lady, eden rose, to tak na szybko...
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 09:03, 25 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41880
u mnie edenka ma caly czas zielone liscie i nawet jakby mlode przyrosty, ktore do tej pory nie ucierpialy, wcale nie chce isc spac
podobnie souvenir trzyma zielone liscie, ze nie mozna ich oberwac

a u mnie byly juz przeciez duze przymrozki w pazdzierniku

oporne jakies
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 09:07, 25 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Może rosną w zacisznym miejscu? Moje róże też w większości mają liście, zielone może nie, ale takie że nie chcą same opaść
____________________
Mój nowy ogródek
ren133 09:11, 25 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
popcorn napisał(a)
Mogłaby nie przyjść
zostało mi to co Tobie, trawy zwiążę może dziś, kopczyki trzeba zrobić też różom, powoli, ale to na sobotę sobie zostawiam. Najpierw kompostu parę worków muszę przywieźć.
Werbenę muszę skończyć podoniczkować, ale nie mam podstawek żeby poustawiać na parapecie... masakra.


ML zwiążę w sobotę ... i kopczyki też planuję na week-end ... kompost już mam
A co to znaczy podoniczkować werbenę?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
popcorn 09:14, 25 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
wykopać i wziąć do domu, bo w gruncie marne szanse że przeżyje. Zostawiłam rok temu sporo w gruncie, zimy nie było, a przezimowała mi 1 szt, przy południowej ścianie domu gdzie najcieplej i bardzo sucho.

pozdrawiam, Reniu!
____________________
Mój nowy ogródek
ren133 09:22, 25 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
popcorn napisał(a)
wykopać i wziąć do domu, bo w gruncie marne szanse że przeżyje. Zostawiłam rok temu sporo w gruncie, zimy nie było, a przezimowała mi 1 szt, przy południowej ścianie domu gdzie najcieplej i bardzo sucho.

pozdrawiam, Reniu!


ale wykopujesz takie ścięte? bo moje werbeny mają ze 2 m
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies