hej, napisałam

popcorn napisał(a)

Witaj!
a co Cię interesuje? Małych już nie ma, zostały kule po 10-15-20-25-35-50 Zł
ze 30 pewnie w sumie?
I 70 cisów hicksii na żywopłot / 15 zł/szt.

i 15 dużych też

zapraszam

a ja mam cisy kupować na zywopłot frontowy po 15 u mnie jednobadylaste cisy sa

50 potrzebuje ale dla wszystkich bym znalazła miejsce tylko czym do ciebie pojechac? i kiedy? zeby to wykopac i wsadzić ...a i odległość mnie przeraza

pokaz te cisy?

Pada Kiedy mogę podjechać po buksy wariegata?

Justyno, mam na pewno ładniejsze niech przestanie padać i kopiemy. Chociaż dzisiaj dla Pszczołki cisy te duże kopałam, jakoś poszło. Nawet w deszczu

Zaraz poszukam czy mam jakąś fotkę

Renia, zapraszam, kiedy chcesz. Dzisiaj mam niemiecki i we środę też, a tak to jestem - po 16tej. Plus cały weekend.

pozdrawiam!

Czytam, że dotychczasowy ogród już prawie się kończy, W suchym pewnie ciężko kopać, ale może u Ciebie tez popadało. U mnie tak i to mnie cieszy. 3 dni nie miałam internetu i to mnie wkurzało, oczywiście oprócz polityki-zwłaszcza ostatniej /:

Kurcze kusisz tymi cisami... A na południe zresztą się wybierasz doczytałem
Mega mnie kusi zmiana jednego miejsca u mnie, bo się rośliny za bardzo rozrosły... Zrobiłbym sobie taki parawanik

Jolka, bez netu ciężko, ale z nim chyba jeszcze gorzej!! cieszę się że popadało. U mnie niby też, ale jak kopałam cisy to suchutko mają! Pod grubą warstwę kory prawie nic się nie przebiło... będę podlewać.

Sebek, zapraszam Mogę dowieźć do Oświęcimia, stamtąd masz już rzut beretem prawda? ale te mniejsze, bo wielkie brała Pszczółka, fotki nie mogę za cholerę wgrać... uch
ja nie mam takiego dużego auta :

Nikita napisał(a)

29 października ...wolny !!! To za 4 tygodnie. Trzeba dać znać Monce...ciekawe czy jej pasuje ten termin.

Dziewczyny , ale wtedy jeszcze można wytyczać rabaty nie zawieje nas ? , klepię termin Wy też - 29 października u mnie

Oj Karola tak czytam o tej wyprzedaży i zdaje mi się, że sprawia Ci ona mimo wszystko radość, chyba dlatego że jest zapowiedzią czegoś nowego...
Pół ogródka już czeka na wysyłkę

Monika, super! Pewnie, byle pogoda nie była za bardzo paskudna!!!
Agatko, przetrawiłam to już. Jakoś to będzie. Czy sprawia mi to przyjemność? No nie bardzo, jednak Pociesza mnie tylko fakt że roślinki idą do Was, nie zabijecie ich jak ktoś przypadkowy kto tu zamieszka... ech

miłego dnia!