próbowaliśmy ale wtedy nie podlewa części trawnika, u mnie jest dużo łuków, zakoli i ciężko zraszacze ustawić żeby trawnik w całości był podlany
z drugiej strony co się przebarwiło już musi zostać, więc zostawiliśmy jak jest, byleby nowych miejsc woda już nie barwiła, a że jest to całkiem z tyłu domu, mało kto na to zwraca uwagę