Teoria moja jest pewnie mocno naciągana i zapewne to Ty będziesz tą osobą ktora ją obali zrodziła się z opinii na forum że u jednych zaszkodziła susza a u innych nadmiar wody
Moje włosiste carexy dostają dużo wody ze zraszaczy, ale ponieważ są nad samym rowem melioracyjnym, ziemia w tym miejscu szybko schnie, nke mają więc ani suszy ani nadmiaru wody
Jednak myślę że u Ciebie warunki moga być bardzo podobne ze względu na ukształtowanie terenu, więc możesz moje myślenie podważyć

wczoraj miałam przyjemność wziąć udział w sympatycznym spotkaniu z przesympatycznymi Dziewczynami z Wrocławia i okolic- ściskam Was mocno i dziękuję, to był prawdziwy relaks po męczącym i trudnym dniu, a tak się do Was spieszyłam że dopiero póżniej zauważyłam że miałam bluzkę krzywo zapiętą
zmotywowana przez Madżenkę wstawię trochę starych zdjęć, o ]

Z moich obserwacji lubią dużo wody latem, zimą już niekoniecznie a że rosną na małym wzniesieniu pewnie dlatego jeszcze żyją teraz po sporych opadach ładnie odbijają szkoda tylko że po obwodzie... środki mają suche... sporo kudłów wydarłam i zobaczymy jak będą wyglądały w środku lata.

Mogą być śliwki na wierzbie, to mogą tez truskawki na brzozie
Zieleń przesliczna, róże w donicy mnie kuszą, eksperyment donicowo-różany powinien sie udać