O to tak samo jak ja - ponad 6 lat bez farbowania włosów i jakoś na razie mi się nie nudzi.
Za to najdłuższa długość włosów ever już tak, dlatego właśnię lece je skrócić.
Coś się prognozy na niedzielę sknociły.... eh, mam nadzieję, że nie trzeba będzie z parasolami tam paradować.
Ja bez farbowania nie mogę na siebie patrzeć... Mam taki "mysi" jak to mówiè, kolor włosów. No i byłam u fryzjera. Ścięłam włosy ale już bardzo brzydko mówię na nie Są takie do ucha czyli ani krótkie ani długie. Za krótkie by związać i za długie żeby wciąż nosić w domu rozpuszczone Na radykalniejsze cięcie nie wystarczyło mi odwagi
Ja tez bez farbowania nie moge na siebie patrzeć, zresztą na sfarbowaną tez nie, na dodatek mi sie grzywki zachciało, i juz mi sie odechciało, ale mus czekać az odrosnie i jak tu sie w kompleksy nie wpędzać?!