no fakt, same laseczki
Siakowa z jęzorem....a ja myslałam, że ona dmucha balona dzięki za fotki...zawsze fajnie się je ogląda - zwlaszcza jak samemu nie można dojechać
Asiu swietnie, ze bylas. Bylo Mi bardzo milo Ciebie i M spotkac Dobrze ze chociaz Ty mialas aparat
Też mam taką nadzieję że was kiedyś poznam osobiscie,ale niestety ze mnie kierowca marny więc ja się samotnie w podróż nie wybiorę no chyba że mnie zawiozą ,chyba się na PKP przerzucę,albo PKS
Haha... Ciebie nie bylo ale.Twoj ogrod byl przez nas wspominany w rozmowach
Hop, hop - relacja super, szczególnie wejście na górę z rozchodnikami będzie mi się wesoło kojarzyć Miło było Was poznać
Fajnie było was zobaczyć
ufff...uszy mnie na szczęscie nie piekły