oj ..ulżyło trochę, a może Danusiu posiadasz zdęcie takiego żywopłotu właśnie z tej odmiany ??
prawdę mówiąc licze na to że szybko urośnie bo u nas naprawdę dobra ziemia jest moje tuje w dwa lata tak urosły że już się zastanawiam co będzie za 10 lat a kupowałam najmniejsze jakie były.

1. Mam prośbę o poradę:
w jakiej odległości sadzimy cisy od kostki kamiennej, jeśli planujemy je równolegle?. Żeby było miejsce na rozrośnięcie się ich, a nie było przestrzeni trawiastej (takiego paska niewygodnego do koszenia pomiędzy kostką podjazdu a szpalerkiem cisów). Nie wiem, czy obrazowo przedstawiłam pytanie.Czy zostawić należy taki paseczek trawnika na jeden przejazd kosiarką? Czy korzenie cisów nie spowodują w przyszłości wybrzuszenia kostki?

2. Odp. Danusi:
Odległość zależy od odmiany lub gatunku cisów. Jakie to cisy? , jeśli rozłożyste to dalej, co najmniej 1 m biorąc pod uwagę to, że będą cięte, ale i tak nie przewidzisz ich wielkości jeśli będą żyły 300 lat
Przewidujesz też jak je będziesz cięła Ewciu. Na jaką wysokość i szerokość będziesz prowadzić.
Paska trawnika od strony kostki nie zostawiaj. Daj ściółkowanie.

Cisy docelowo na wysokość 1.80 - 2.00 m, szerokość max. 1 m. (przy zakupie będą miały 80-100 cm). Rozmyślam nad taxus baccata już wstępnie formowany (odmiana męska). Mogę jeszcze ewentualnie mieć odmianę taxus media 'Hillii'. Albo inną odpowiednią.

Posadź w takim razie pół metra od brzegu do 70 cm.

Witam Was serdecznie!

Jestem „świeżakiem”…

Wczoraj kupiłam 50 szt. małych szkrabów Hilli, ok. 50-60 cm z przeznaczeniem na żywopłot.

Przeczytałam Wasze wątki o cisach i żywopłotach z cisów i… im więcej wiem, tym jestem bardziej przerażona!

Moja sytuacja jest następująca: ziemia jest niestety gliniasta, stosunkowo wysoki stan wód gruntowych. Jest natomiast zrobiony drenaż działki, ziemia wymieniona ok. 20-30 cm.

W szkółce, której kupowałam cisy powiedziano mi, że mam kupić ziemię do iglaków, wymieszać trochę z ziemią, która jest i wystarczy. Po 2-3 tygodniach podsypać nawozem.

Oczywiście po przeczytaniu Waszych postów, załamałam się. Cisy stoją w doniczkach i czekają, a ja boję się, że je posadzę i długo się nimi nie nacieszę

Czy jeżeli podniosę trochę ziemię pod płotem (jeżeli tak, to o ile?), to czy jest szansa, że się utrzymają? Czy korzenie i tak dojdą kiedyś do wody i zaczną umierać?

W jakiej odległości od płotu je sadzić?

Czym najlepiej nawozić?

Czy konieczne jest zasypywanie ich wokół żwirkiem lub korą, czy może zamiast tego można posadzić wokół nich jakieś hosty?

Mam małego psa płci męskiej, który może okazać się dodatkowym szkodnikiem – czy ustawić wzdłuż jakiś płotek 30-centymetrowy, a może te hosty byłyby jakąś blokadą?


Wiem, że mądry Polak po szkodzie… wiem, wiem, wiem, że idę trochę „od tyłu”, ale jak myślałam o kupnie cisów, co czytałam w niektórych miejscach, że nie jest z cisami tak źle itp. jakoś nie doszłam przed zakupem do Waszego wątku… i teraz pozostałam z 50 cisami w doniczkach… i wielkimi obawami

PS. Jak często podlewać te cisy w doniczkach?

Błagam o pomoc!!!

Do cisów nie nadaje się ziemia do iglaków, on nie lubi ziemi lekko kwaśnej, to wyjątek wśród igalaków.

Mogą zamierać na takiej podmokłej glebie, zrób rabatę podwyższoną zatem.

Jest nadzieja, że drenaż spełni zadanie


Jeśli cisy są kopane to po 2-3 tygodniach za wcześnie na nawożenie.

Natomiast nie powiedzieli o podlewaniu, to jest najważniejsze teraz.

Sadzić pół metra od płotu.
Ściółkowanie (nie zasypywanie) przyda się, nie będzie ziemia tak wysychac. Cis nie lubi zbyt głębokiego sadzenia, może zamierać.

Niczym nie nawozić teraz, potem nawozem uniwersalnym do ogrodu, nie do iglaków

Pieska nauczyć załatwiać się poza ogrodem, wychodzić na spacer, nie tylko pies ale też obce koty mogą powodować brązowe plamy i obumieranie gałązek, gdzie znaczą teren moczem. U mnie na rogu tak jest

Cisy w doniczkach podlewać tak, żeby nie miały sucho, ale też żeby nie stały w wodzie. Z umiarem kobieto, Opanuj emocje, ogrodnictwo to niełatwa rzecz, ja się tego uczyłam 40 lat. Ty masz łatwiej bo korzystasz z moich rad Mnie nie miał kto radzić , wszystkiego uczyłam się z doświadczeniem. W szkole też mnie nie nauczyli wszystkiego. Grunt to praktyka, Czasem warto coś stracić, żeby się nauczyć jak postępować właściwie.

Bardzo dziękuję za wszystkie rady!!!

A czy ziemia o ph 5,6-6,5 będzie odpowiednia na ten nasyp? Czy powinnam raczej szukać tej 6,6-7,2?

Jeśli masz już kupować ziemię, to kup odpowiednią - nie powinnaś mieć problemu z dostaniem takiej

Dzięki Już kupiłam zasadową, dzisiaj zabieramy się za sadzenie A co z tego wyjdzie, to czas pokaże

Mąż zrobił mi niespodziankę i zakupił 5 szt cisa pośredniego hicksii. Niestety nie był świadomy,że to roślina trująca, a mamy małe dziecko. Zamierzam posadzić je w miejscu niedostępnym i obrywać jagody dopóki dziecko nie podrośnie. I tutaj moje pytanie - czy jeżeli resztę żywopłotu poprowadzę z cisów hilli będzie widać różnicę między nimi - oczywiście pomijając obecność jagód.

Będzie widać różnicę i w pokroju i w wyglądzie igieł. W wysokości i przyrostach także. Nie sadź ich razem.