Siąpić ma przestać w sobotę. Oby.
Przywiozłam sobie 20 sztuk grabów na żywopłot przed oknami salonu.
Facet z ziemią na podniesienie rabat czeka i przecież nie będzie mi wiózł błota do ogrodu

uprzejmie donosze, ze zakwitły ułudki. tylko czemu polowa zamiast na niebiesko kwitnie intensywnym fioleto-różem?

Wczoraj gaz zaczął się ulatniać. W drodze z linii gazociągu do nowego domu sąsiada który się zaczął budować. To robótki gazowników sprzed pandemii. Wezwane pogotowie gazowe przyjechało, zawiesiło na płocie szarfę z napisem gaz i sobie pojechało. Pod wieczór po awanturze sąsiadów przyjechali ponownie by się kłócić i wetknąć w ziemię cztery żółte ,kołki ze zwiniętej taśmy, aby nikt w tm miejscu nie zaparkował - ciekawe czy ktoś ogląda swoje miejsce parkowania ? A smród w tym miejscu jak przy odkręconej butli gazowej

W końcu przyjechała po zmroku koparka, coś zrobili. Muszę iść zobaczyć to miejsce. Ale gazu nie zamknęli

Oj współczuje, gaz niebezpieczny a takie lekceważące podejście może wkurzać
A gdzie budują ? Po drugiej str drogi ?