Nie oparłabym się tej piękności, to ile krzaczków kupiłaś?
Super te wspólne wypady

Miło cię było poznać mieszkasz w pięknym miejscu i ogród masz śliczny ale niestety musze to napisać najcudniejsze są pieski , dziękuję za podarki, mam nadzieję że się przyjmą ale wiesz co mnie najbardziej uradowało do następnego miłego spotkania

a owczy ma ph 10,5...
wszystko zależy "od kogo" ten obornik.
Pod kwasne daje się koński.

I mnie bardzo miło było. Ogród... chmm może kiedyś będzie, a psiaki były wyjątkowo miłe i.... ciche Ale widocznie to Twoja obecność bo i na ręce dała się wziąć młodsza, a potem prychająca kicia Cię nie zjadła - o czymś to świadczy

ten nasz obornik ma napisane pH 6,5 - w składzie podano: gnojowica, łajno krowie. Mam też torf kwaśny 3,5-4,2 zawierający torf wysoki włóknisty, torf niski nierozłożony

Prychająca kicia? Czyżby pogłowie zwierzyńca się powiększyło?

też coś przeoczyłam?

widzę że szaleństwo zakupowe koleżanki ogarnęło
Gosiu, fajny ten wielki krzaczor!
wiesz że moja barbula nie przeżyła zimy a co najgorsze to ukochana, cudna 6-letnia róża Pirouette przemarzła do korzeni.....
może coś z karpy wybije.....
w mieście pięknie kwitną forsycje a z moich 3 tylko jedna żółci się na jednej malutkiej gałązce tuż nad ziemią

Podpytam z ciekawości o obornik w workach, można go gdzieś kupić w okolicach taki "porcjowany " ?

nie chciałam róż w moim ogrodzie, kupiłam jedną... to już trzecia tegoroczna