w drodze na Bobrowiec, można wcześniej zamówić i odebrać pocięte, mnie udało się, że był wolny pan co mógł to zrobić od ręki

Gosiu, a kto Ci spawa te pręty? Zaginają też? Mnie się zachciało tak trochę zagięte u góry.

Współczuję bólu rąk, wiem coś o tym, niestety

Kawał dobrej roboty. Pięknie się zrobiło, a coś czuję, że będzie jeszcze ładniej

Gosiu, sama zdejmowałaś tę darń??? to ciężka robota, też jestem na tym etapie szkoda że nie mieszkam bliżej to zagospodarowałabym to co wycięłaś, na drugiej działce mam góry i doliny i wypełniam dołki darnią ale swojej mam za mało...

byłaś na badaniach ręki? na pewno to cieśń nadgarstka? jeśli to pewne to jak najszybciej trzeba zrobić operację, samo nie chce przejść a im bardziej zaawansowana tym dłużej trwa rehabilitacja